Panika w sztabie Komorowskiego. Kamiński o debacie z udziałem Kukiza: "To jest dla mnie idiotyczny pomysł"

Sztab Komorowskiego śmiertelnie przerażony wizją debaty z Andrzejem Dudą w obecności Pawła Kukiza. Propozycja pojawiła się ze strony Kukiza, który zdobył 20,8 proc. głosów w pierwszej turze wyborów. Andrzej Duda zgodził się na debatę, w której pytania miałby zadawać Paweł Kukiz i jego wyborcy. Bronisław Komorowski, choć usilnie zabiera o elektorat rockmana, jak na razie tchórzy.

To jest dla mnie idiotyczny pomysł żeby uczestnik życia politycznego próbował organizować debatę innym uczestnikom życia politycznego

— powiedział Michał Kamiński w Radiu Zet, dystansując się do propozycji Kukiza.

Najpierw Kukiz powinien określić swoją rolę w polityce. Jeśli nie jest politykiem, tylko chce być komentatorem, to apel do debaty jest apelem wiarygodnym. Jeśli natomiast Kukiz chce być uczestnikiem gry, to apel jest dla mnie rzeczą dość niespodziewaną. Jeśli Kukiz chce uczestniczyć w polityce, to nie powinien organizować debat

— dodał.

Z kolei szef sztabu obecnego prezydenta, Robert Tyszkiewicz, napisał na Twitterze, że propozycja jest niepoważna.

Debata dwóch polityków, prowadzona przez polityka, to za dużo polityki, a za mało obywateli. Jeszcze dziś stanowisko PBK w tej sprawie Kukiz

— napisał.

Twitter
Twitter

Sztab Komorowskiego na wszelkie sposoby próbuje wykręcić się z debaty, która już w pierwszej minucie pokaże gdzie naprawdę stoi kandydat PO na prezydenta. Konfrontacji z Dudą może nie wytrzymać, ale zderzenie się w trójkącie z Kukizem byłoby ciosem śmiertelnym.

mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.