Cisza nad polityczną trumną. „Strach się bać, bo jeszcze ktoś doniesie do odpowiednich czynników”

fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

Cisza wyborcza została wprowadzona w III RP w roku 1991. Diabli wiedzą po co. Chyba po to, żeby było cicho nad polityczną trumną. Jak ktoś ją złamie, to będzie grzywna. Nie wolno więc agitować na rzecz kandydatów chyba, że przytomnie przed ciszą ich biura zapełniły tramwaje, autobusy i przystanki tramwajowe plakatami na cześć swoich protegowanych. A czy można podczas ciszy wyborczej zrywać bilbordy przeciwnika politycznego? A czy wolno agitować wśród sąsiadów głosowanie na pana X albo pana Y? Strach się bać, bo jeszcze ktoś doniesie do odpowiednich czynników i takie agitatora na rzecz niewłaściwego kandydata wsadzą do aresztu, przez co straci szansę na głosowanie na swego ulubieńca. Tak więc buzie na kłódkę i oddajmy się tematom nie wyborczym, takim, które pozwalają w ciszy kontemplować sukcesy  szczęśliwego od 26 lat kraju, najszczęśliwszego w swoje całej historii, jak zapewnia nas władza, najsłuszniejsza w dziejach postkomuny.

Pochylmy się nad sukcesami, bo tych jest najwięcej. 

Podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat. Same korzyści, dla Skarbu Państwa i dla emerytów. Skarb zaoszczędzi na emeryturach, a emeryci zaoszczędzą na lekarstwach, bo już nie będą im potrzebne. Polacy zarabiają coraz więcej, ostatnio przeciętnie 4000 złotych brutto. No nie wszyscy, wręcz niektórzy, ale statystycznie jesteśmy zamożni. Świadczą o tym zegarki Nowaka i Kamińskiego i dwór Sikorskiego. O dobrobycie atakującym nasz europejski kraj świadczą też kreacje celebrytek i dodatki do kreacji, pantofle za 20 tys. albo torebki za 10 tys. Przychodzą takie gwiazdy na imprezę, np. dobroczynną i zadziwiają  swoim bogactwem.. Nasze tabloidy  jęczą z zachwytu. Paryskie i nowojorskie jakoś nie, ale Francuzi i Amerykanie nie znają tego nadwiślańskiego zadęcia, z którym idziemy przez świat, a właściwie się przepychamy.  Nic nie szkodzi, stać nas na więcej i lepiej, jak zapewniał „ojciec” dobrobytu Edward Gierek budując „drugą Polskę” i Donald Tusk, budując „drugą Irlandię”.

Mamy też godny podziwu wymiar sprawiedliwości. Chłopak, który zamordował dziewczynę z chciwości, bo chciał mieć jej komórkę, był sądzony jak dorosły i za tą zbrodnię dostał siedem lat. A były szef CBA Mariusz Kamiński dostał trzy lata za to, że nie tylko nikogo nie zamordował, ale na dodatek walczył z korupcją. Dobrze mu tak, niech się nie porywa z motyką na słońce, na słońce Peru i jego planety. Władza dba również o dobro dzieci. Odbiera dzieci ludziom biednym, których nie tylko nie stać na modne zegarki ale nawet na godną strawę dla siebie i potomstwa. To nic, że rodzice i dzieci się kochają choć są biedni, państwo nie stać na to, żeby im pomóc materialnie, bo takich nieudaczników jest pełno, za to stać je na rozbicie rodziny, na jej rozpacz i tęsknotę. Takie jest prawo i porządek musi być.

Nie wolno zapominać, że polskie marki podbijają świat. Na przykład jachty z Olecka, które nawet sprzedaje się do USA i Australii albo bielizna firmy „Atlantic” co to można ją spotkać w sklepach krajów wschodnioeuropejskich. To nic, że są to produkty obcych firm, ale pracują przy ich wytwarzaniu prawdziwi Polacy. No mamy jeszcze nasz koronny produkt, czysto polski, „europalety”, prawdziwą dumę narodu. 

Co się zaś tyczy przemysłu, to on się wprawdzie zwija ale robi to dobrowolnie. Dla dobra gospodarki, obcego kapitału i kasy państwa. W III RP ludzi nie wyrzuca się na bruk. Oni odchodzą z firmy dobrowolnie, zwłaszcza górnicy i hutnicy. I bardzo są zadowoleni, bo otrzymują odprawę, godną zazdrości w branży supermarketów, gdzie właściciel wyrzuca z dnia na dzień pracownika, bo jest  na umowie śmieciowej. Hutnicy i górnicy są wdzięczni za to, że nie puszczono ich z torbami, tylko z kasą na drobne wydatki.

Wszystkie wyżej wymienione i nie wymienione „dobrodziejstwa” należy wpakować do politycznej trumny III RP i zatrzasnąć wieko. I w ciszy rozważyć sens egzystencji, jaką wiedziemy między Odrą i Bugiem. Morał mojej agitacji nie wyborczej brzmi następująco: głosuj na rozum, a więc myśl samodzielnie.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych