Sprawa nieobecności Bronisława Komorowskiego może okazać się głównym tematem towarzyszącym debacie kandydatów na prezydenta. Paweł Kukiz domaga się wystawienia pustego krzesła dla głowy państwa.
Zaraz może się okazać, że nie wezmę udziału w tej debacie
— napisał na swoim profilu na Facebooku Kukiz.
Kandydat na prezydenta relacjonuje, że jego sztabowcy zauważyli brak krzesła dla Bronisława Komorowskiego. Zamiast 11 krzeseł wystawiono 10.
O NIE! Ja upieram się przy tym, by postawili puste krzesło z tabliczką „Bronisław Komorowski”. NIECH NARÓD WIE jak nas traktuje „prezydent wszystkich Polaków”!
— pisze Kukiz (pisownia oryginalna – przyp. red.).
Muzyk zapowiedział, że jeśli krzesło dla prezydenta nie zostanie wystawione, zrezygnuje z udziału w debacie.
Pójdę do TVP, ale jeśli tego krzesła nie wystawią, to w debacie uczestniczyć nie będę. Nie będzie Bronek pluł nam w twarz. Po prostu
— czytamy w poście kandydata na prezydenta.
We wtorek wieczorem również sztab Magdaleny Ogórek przesłał PAP protest skierowany do prezesa TVP Juliusza Brauna. Szef sztabu Leszek Aleksandrzak wskazuje w piśmie, że jeśli któryś z kandydatów odmawia udziału w debacie, to TVP „powinna uwzględnić taką sytuację i przekazać informację o tym widzom”.
„Tymczasem władze TVP S.A. odmawiają pozostawienia miejsca w studiu debaty dla Bronisława Komorowskiego, który w publicznych wypowiedziach zapowiedział, że nie weźmie udziału w dyskusji. Naszym zdaniem Telewizja Publiczna włącza się tym samym w kampanię wyborczą Bronisława Komorowskiego poprzez kreowanie nieprawdziwego obrazu debaty na korzyść urzędującego prezydenta”
— napisał Aleksandrzak.
Zarzucił również TVP, że „ogranicza zasięg debaty, nie nadając jej na kanale informacyjnym TVP Info”.
„W związku z powyższym domagamy się od władz telewizji publicznej rzetelnego pokazania debaty prezydenckiej i uwzględnienie w niej miejsca dla Bronisława Komorowskiego”
— oświadczył.
Centrum Informacji TVP przekazało PAP we wtorek wieczorem komunikat, w którym podkreślono, że na spotkaniu 13 kwietnia z przedstawicielami komitetów wyborczych przedstawiono zasady debaty.
Na tym samym spotkaniu przedstawiciele wszystkich sztabów wyborczych zostali poinformowani, że w scenografii nie będzie pustych stanowisk dla tych kandydatów, którzy nie zdecydują się na udział w debacie, o czym z wyprzedzeniem poinformują TVP. Do dziś ani to, ani jakiekolwiek inne z ustaleń tamtego spotkania nie było kwestionowane przez żadnego z przedstawicieli komitetów wyborczych
— - napisała TVP.
Podkreślono, że na spotkaniu 13 kwietnia nie było przedstawicieli Komitetu Wyborczego Pawła Kukiza, którzy przebywali wówczas w Londynie, ale zostali poinformowani telefonicznie i mailowo o ustaleniach.
W komunikacie wskazano też, że debata kandydatów na prezydenta będzie transmitowana w TVP1, a - ponieważ debatę transmituje poza granice kraju także TV Polonia - „ze względów prawnych nie jest możliwa transmisja w TVP INFO”. Ponadto - zaznaczyła TVP - debatę transmitować będą: Program 1 Polskiego Radia, Polskie Radio RDC oraz portale internetowe - tvp.info, onet.pl i wp.pl - napisano.
Wtorkowa debata rozpocznie się o godz. 20.25, ma trwać 90 minut. Będzie emitowana na żywo na antenie TVP1.
Wśród tematów debaty zaproponowanych przez TVP znalazły się: „polityka zagraniczna i bezpieczeństwo”, „rozwój gospodarczy i społeczny”, „wizja i ustrój państwa”. Każdy z uczestników ma mieć tyle samo czasu na wypowiedź. Wstępna wypowiedź jest zaplanowana na 45 sekund, tak samo jak końcowa. W każdej z trzech tematycznych rund kandydaci będą mieli do wykorzystania 2 minuty. (PAP) gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/243350-wojna-o-krzeslo-dla-komorowskiego-w-tvp-kukiz-jesli-tego-krzesla-nie-wystawia-to-w-debacie-uczestniczyc-nie-bede