Jarubas i jego obietnice bez wyliczeń: „Stać nas na zlikwidowanie podatku dochodowego dla rodzin wielodzietnych”

Fot. tvp.info
Fot. tvp.info

Gdybyśmy zlikwidowali podatek dochodowy dla rodzin z trójką i więcej dzieci, to są to niewielkie koszty – podkreśla Adam Jarubas, kandydat PSL na prezydenta RP. Choć jak sam dodaje jego sztab nie rozbił szczegółowych wyliczeń tego postulatu.

Jednocześnie Jarubas przekonywał w „Polityce przy kawie” w TVP1, że stać nas na to, aby rodziny z trójką i więcej dzieci praktycznie nie płaciły podatku dochodowego. Jego zdaniem zakładając średni dochód takiej rodziny na kilkadziesiąt tysięcy to nie jest to jakiś „horrendalny koszt” i można to zrobić, jako kolejny krok po wprowadzonych ulgach na trzecie i kolejne dziecko.

Kandydat PSL stwierdził jednak, że wyliczenia trzeba dopiero zrobić przygotowując budżet państwa.

To są niewielkie koszty. Nie tworzę dzisiaj budżetu państwa. Nie mam szczegółowych wyliczeń. Program opracowywaliśmy z ministrem Kosiniakiem-Kamyszem i z pewnością ma takie wyliczenia

— zapewnił, wskazują także  na przykład Węgier.

Jeśli oni potrafili takie bardzo prorodzinne rozwiązania wprowadzić, to warto się nad tym zastanowić

— dodał.

Na początku rozmowy Adam Jarubas zaznaczył, że choć jego sondaże nie są zbyt optymistyczne to jednak wierzy on, że podczas wyborów jego wynik będzie zdecydowanie wyższy.

Wierzę, że po tak dobrym wyniku uzyskanym w wyborach samorządowych także uzyskam tak dobry wynik

— powiedział kandydat PSL, zauważając, że większość Polaków ostateczny wybór podejmuje na tydzień przed głosowaniem.

Dodał on także, że jedna debata telewizyjna to zbyt mało, by każdy mógł sobie sam wyrobić opinię na temat danego kandydata.

Ubolewam, że jest tylko jedna taka debata, bo znowu będziemy wybierać w oparciu o emocje, stereotypy o partiach, które rekomendowały kandydatów, a nie w oparciu o ich propozycje, dorobek, kompetencje, uczciwość, którą ja akurat przedstawiam jako taki atut

— zaznaczył Jarubas, dodając jednocześnie, że liczy na znalezienie się w drugiej turze wyborów.

Pytany o zasadniczo odmienne poglądy od programu Polskiego Stronnictwa Ludowego, zaznaczył on, że jest kandydatem niezależnym, jedynie wpieranym przez PSL.

Mam w wielu przypadkach mam stanowcze poglądy i to poświadcza, że PSL jest partią pluralistyczną

— dodał.

Tak było chociażby w spawie przetargu na śmigłowce do polskiej armii. Jego zdaniem, należy unieważnić ten przetarg.

Prezydenturę zacząłbym od unieważnienia przetargu. Jeżeli mówimy o patriotyzmie gospodarczym, to powinien być on nie tylko werbalny, ale również faktyczny i ja mocno na to zwracam uwagę

— mówił wtedy, dodając, że „Polak powinien dać zarobić Polakowi”.

W porannym programie podkreślił, że zakup śmigłowców od Francji to „skandal”.

mmil/tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.