Kukiz w Trójce zamienia krzesła: "Jak przyjdzie pan Bronisław, to stanie na nim". I dodaje: "W przeciwieństwie do pana Bronisława wybieram dziś debatę, a nie mecz"

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Jaka jest siła polskiej partiokracji, gdy prokuratura nie wszczyna postępowania wobec tych wszystkich… osób, które kradną nasze pieniądze w postaci kilometrówek?

mówił Paweł Kukiz na antenie radiowej Trójki.

Nawiązując do swojego spotu wyborczego, kandydat na prezydenta mówił o swoich wzorcach.

Mam wiele wzorców: Piłsudski, Dmowski, Paderewski… Całej tej trójce zawdzięczamy to, że mówimy dziś po polsku. Gdyby któregoś z nich zabrakło, to mogłoby być różnie.

Na początku rozmowy Kukiz narzekał na źle ustawione krzesło, które „ustawia go na klęczkach” przed prowadzącą rozmowę.

Przyjdzie pan Bronisław, to mu ustawicie dobrze… Albo stanie na nim, będzie skakał… Zwariuję na tym krześle - czy to jest przypadkowo zrobione?

— mówił, po czym zamienił krzesło.

Pytany, czy pojawi się na wieczornej debacie w TVP, Kukiz odparł, że tak się stanie.

W przeciwieństwie do pana Bronisława wybieram debatę, a nie mecz

— potwierdził.

Muzyk bardzo gorąco orędował za „rozwaleniem partiokracji” w Polsce i wprowadzeniem Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Jaka jest siła polskiej partiokracji, gdy prokuratura nie wszczyna postępowania wobec tych wszystkich… osób, które kradną nasze pieniądze w postaci kilometrówek?

— zastanawiał się Kukiz.

Dopytywany o szanse na wejście do Sejmu, Kukiz stwierdził, że jest w stanie „dogadać się z każdym patriotą od lewa do prawa, który uważa, że konstytucja sankcjonuje porozumienie magdalenkowe”.

Spośród kandydatów na prezydenta? Wszyscy antysystemowi kandydaci - Janusz Korwin-Mikke, Marian Kowalski, Grzegorz Braun… Magdalena Ogórek? Nie mam pojęcia, ma ładną sukienkę. SLD zamiast zajmować się sprawami robotniczymi, zajmuje się tym, co pani Anna Grodzka ma pod spódniczką. SLD się zajmuje sprawami seksualności, płciowości, krzyży…

— irytował się muzyk.

Kukiz mówił też, że jeśli nie wejdzie do drugiej tury, to zrobi coś na kształt referendum na facebooku.

To nie są moje głosy, ale głosy, które przynieśli ludzie, o które walczę. Jestem spoiwem nie „wkurzonych”, tylko normalnie myślący ludzie, którzy nie zgadzają się być łupionym przez partie urzędnicze i klany poparte przez reżimowe media

— mówił.

Dopytywany o swoją „antysystemowość” i rzekome umówienie z Platformą, Kukiz ocenił, że tak sugerujący to „idioci”.

Część idiotów, ale część to ludzie, którzy bronią tego systemu, ponieważ z afirmacji tego systemu zarabiają pieniądze

— dodawał.

Mówił też, że chce powołać „szefa BBN”, a nie „szoguna”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kukiz: Jeżeli nie wejdę do drugiej tury, to będę namawiał, by nie głosować na Komorowskiego! „Zabieram mu głosy z przyjemnością!”

svl, Trójka


Polecamy najnowszy numer tygodnika „wSieci” a w nim m.in:o zbliżających się wyborach i ich konsekwencjach dla Polaków rozmawiają Jacek i Michał Karnowscy z Jarosławem Kaczyńskim prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.