Papież Franciszek powiedział, że chciałby, aby w Kościele klękano przed biednymi. „Kto pomyślał kiedyś, że bezdomny to ktoś, od kogoś można się czegoś nauczyć?” - zapytał w przesłaniu do uczestników inicjatywy rzymskiej Caritas.
Jakże chciałbym, aby Kościół w Rzymie okazywał się coraz bardziej uważną i troskliwą matką wobec słabych. Wszyscy mamy słabości. Jakże chciałbym, aby wspólnoty parafialne wraz z wejściem biednego do kościoła, przyklękały na znak czci w taki sam sposób, jak wtedy, gdy wchodzi Pan
— mówił papież w przesłaniu wideo, rozpowszechnionym we wtorek.
Zwracając się do biednych, podopiecznych Caritas z Wiecznego Miasta Franciszek zapewnił:
Wy dla nas nie jesteście ciężarem. Jesteście bogactwem, bez którego nasze próby odkrycia oblicza Pana są nadaremne.
Kto pomyślał, że bezdomny może być święty?
— zapytał papież.
Wyznał, że chciałby, aby Rzym stał się gościnnym miejscem dla wszystkich cierpiących i dla tych, którzy uciekają przed wojną i śmiercią.
Prasa włoska poinformowała z kolei, że ubodzy i bezdomni zajmą honorowe miejsca w pierwszym rzędzie, przeznaczonym dla głów państw, dygnitarzy i innych najważniejszych gości podczas koncertu „Z biednymi i dla biednych”, który odbędzie się 14 maja w watykańskiej Auli Pawła VI.
Przypomina się ostatnie inicjatywy papieża wobec najuboższych, między innymi zaproszenie ich do Muzeów Watykańskich i Kaplicy Sykstyńskiej oraz budowę pryszniców dla bezdomnych w pobliżu kolumnady przy placu Świętego Piotra.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/242587-papiez-chcialbym-zeby-w-kosciele-klekano-przed-biednymi