"Ja jestem Spartakus" - sprzeciw (niewolniczy) ruchu społecznego na ratunek Rzeczypospolitej Polskiej

fot. wikipedia
fot. wikipedia

Nawiązując do największego i najgroźniejszego powstania niewolników (wojowników - gladiatorów) w starożytnym Rzymie, datowanego na okres 73-71 przed Chr., polscy patrioci postanowili przedsięwziąć akcję społeczną, której celem jest pobudzenie ducha Narodu Polskiego do obrony polskich interesów gospodarczo-narodowych, do ochrony chrześcijańskiego dziedzictwa wpisanego w kręgosłup ustrojowy Rzeczypospolitej Polskiej oraz zjednanie skupisk polonijnych wokół wspólnego dążenia do odbudowania wizerunku Polaka zagranicą, jako gorliwego patrioty i zaufanego międzynarodowca.

Zarzewiem tego ruchu społecznego - przeciw systemowego, będącego w opozycji do opcji politycznej Platformy Obywatelskiej (PO) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) - jest samoorganizacja ludności Polski pod sztandarowym hasłem „Ja jestem Spartakus”, gdzie najdotkliwiej odczuwa się ciężar upadku gospodarczego, wywołany błędnymi decyzjami politycznymi na przestrzeni ostatnich 25 lat przemian ustrojowych w III RP. Skutkiem tych błędów polityczno-gospodarczych, podejmowanych w majestacie źle pojętej suwerenności państwowej, jest totalna dezorganizacja produkcji przemysłowej, rolnej i zapaść w przetwórstwie owocowo-warzywnym, bez możliwości zapobieżenia stałemu wzrostowi bezrobocia wśród ludności wiejskiej, jak i ludności z większych miejscowości. A pierwszoplanowym obowiązkiem władz publicznych jest ochrona polskiej rodziny przed procesami separacyjnymi, wywołanymi zarobkowym exodusem młodych małżonków.

Członkowie założyciele rzeczonego ruchu społecznego przywołują bohaterstwo starożytnych wojowników - gladiatorów, walczących z niesprawiedliwością bogaczy ziemskich i władców Cesarstwa Rzymskiego, którzy beztrosko zabawiali się ciemiężeniem niewolników oraz eksterminacją najsłabszych fizycznie, co w pewnym sensie odzwierciedla obecny system rządów oparty o bałwochwalstwo unijne i sprzeczną z polską racją stanu hegemonię spekulacyjnego kapitału, wytwarzanego na wirtualnych platformach finansowych nadzorowanych przez amerykański FED i Europejski Bank Centralny (EBC) - emitenta waluty euro. Godnymi następcami starożytnego pierwowzoru byli wszyscy żołnierze niezłomni, sprzeciwiający się dominacji komunistycznej na terenie Rzeczypospolitej po II wojnie światowej, których osobista odwaga i determinacja przekonań wolnościowych nie pozwalały na sielankowy byt ideologii utopijnych.

Wroga polskiej kulturze chrześcijańskiej - pustosząca pamięć historyczną o bohaterskich czynach najznakomitszych Polaków z czasów monarchistycznych i współczesnych - wzmożona agitacja antychrześcijańska europejskich środowisk liberalnych, mających także swoich naśladowców w kręgach politycznych PO-PSL, zagraża stabilności emocjonalnej społeczeństwa polskiego i burzy porządek moralny oparty na fundamencie rzymskiego prawodawstwa oraz niweczy dorobek intelektualny rodzimych pokoleń, jako niekwestionowane dziedzictwo światopoglądowe wiernych Chrześcijan - dbałych o cześć i honor Państwa Polskiego na przestrzeni ponad 1000 - letniej państwowości. Z tego względu wszelka inicjatywa społeczna, której probierzem jest ochrona tego dorobku przed zniszczeniem lub deprawacją instytucjonalną, zasługuje na najwyższe uznanie i akceptację władz publicznych.

Ogólnospołeczny ruch „Ja jestem Spartakus” wzywa wszystkich obywateli do poszanowania porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, odstąpienia władzy publicznej od działań szkodzących polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, jak utrzymywanie w tajemnicy przed społeczeństwem nieosądzonych afer gospodarczych, defraudacji bankowości polskiej (po 1989), zaniżania poziomu odpowiedzialności urzędników wykonujących funkcje publiczne na szkodę powszechnego dobra gwarantowanego Konstytucją RP.

Nadchodzące wybory prezydenckie powinny być dla każdego Polaka obowiązkiem do podkreślenia polskiej państwowości, poprzez czynny udział w wyborach bezpośrednich i zażegnanie kryzysowi sporów politycznych. Wybór Prezydenta RP w 2015 roku ma na celu podniesienie standardów demokratycznych w wolnej Polsce, dlatego ważne jest docenienie wartości najwyższych w tym względzie, a nie trwanie w marazmie uległości „targowickiej” wobec Niemiec, czy Federacji Rosji.

Rzeczpospolita Polska to wolny i demokratyczny kraj - ma swoją godność międzynarodową i niepodważalny wkład w niepodległość innych krajów europejskich!

Antoni Ciszewski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych