Jak się nie przypilnuje, to wynik może być sfałszowany
— mówi Marek Suski w rozmowie z serwisem echodnia.eu.
Jak mówi polityk Prawa i Sprawiedliwości, opozycja chce zminimalizować „fałszowanie wyników w komisjach okręgowych”.
Reprezentanci PiS w komisjach wyborczych przeszli specjalne szkolenia i testy, otrzymali też instrukcje dotyczące przepisów prawnych.
Członkowie komisji mają zapisywać uwagi na temat przebiegu wyborów. Podpisali też oświadczenia, że prześle kopię protokołu do sztabu powiatowego
— czytamy
Suski zapowiada przy tym, że przedstawiciele PiS będą działać na bieżąco.
Jeśli, ktoś z naszych zespołów zaobserwuje na przykład wynoszenie kart wyborczych z lokalu będzie dzwonił, a zespół interwencyjny będzie to wszystko filmował
— opowiada polityk.
Chcieliśmy, żeby w lokalach wyborczych były kamery i przezroczyste urny, ale PO i PSL odrzuciły taki projekt. Nie chcemy cudów nad urną
— dodaje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/242410-suski-nie-chcemy-cudow-nad-urna-jak-sie-nie-przypilnuje-to-wynik-moze-byc-sfalszowany