Andrzej Duda w RDC: Bardzo wielu Polaków oczekuje spokojnej naprawy państwa. Do tego trzeba zmiany władzy

Nie oczekuję żadnego poważnego działania ze strony Platformy i PSL. Obiecywano ludziom cuda, tymczasem przez ostatnie 8 lat podatki były podwyższane - 13 ustaw podpisał prezydent, w których podwyższono 21 podatków

— mówił Andrzej Duda w radiu RDC.

**Kandydat PiS na urząd prezydenta przekonywał w rozmowie z Piotrem Gursztynem, że

W rozmowie nie zabrakło kwestii śmierci Władysława Bartoszewskiego i pytania o ewentualne wykorzystanie tej sprawy w kampanii wyborczej..

Każda śmierć jest smutna i niesie cierpienie - zwłaszcza dla rodziny. Pochylam głowę z szacunkiem wobec powagi śmierci. (…) Poznałem pana ministra Bartoszewskiego, ale to nie była znajomość bliższa - miałem tę okazję zostać przedstawionym, do tego ograniczył się ten kontakt

— tłumaczył.

Jak mówił Duda, życie i działalność Bartoszewskiego „z punktu widzenia historii zostanie oceniona” - nie odniósł się bezpośrednio do zarzutu wykorzystania śmierci w kampanii wyborczej.

Pytany o polsko-niemieckie konsultacje, które ruszają w tym tygodniu w Polsce, Duda zwracał uwagę na kwestie gospodarcze.

Przede wszystkim wpisywałbym na pewno elementy gospodarcze. Współpraca gospodarcza - na zasadach partnerskich - jest bardzo ważna. Chciałbym, by w Polsce było jak najwięcej inwestycji zagranicznych, ale by pieniądze nie były wyprowadzane

— ocenił europoseł PiS, dodając, że w naszym kraju powinny zostać stworzone zachęty inwestycyjne.

Sporo miejsca poświęcił też sprawie wyprowadzenia z Polski pieniędzy przez zagraniczne koncerny

Jeżeli weźmiemy sytuację pod nazwą markety, które mają obrót w Polsce na poziomie 140 mld, a zostawiają miliard… Trzeba dyskutować nad uszczelnieniem systemu podatkowego. Eksperci mówią, że w sposób legalny wyprowadzanych jest 70 mld złotych rocznie - jeśli weźmiemy pod uwagę, że budżet NFZ jest trzy miliardy niższy, to pokazuje skalę problemu

— zaznaczył.

Dopytywany o kwestie rozmów na temat przyszłości Ukrainy, Duda podkreślał, że polscy reprezentanci powinni być „przy stole”.

W naszym interesie było to, byśmy byli przy tym stole. Nie popłakałbym się, by USA były przy tym stole, ale jeżeli przy tym stole zasiadają tylko Niemcy i Francja, to jest to sytuacja dość specyficzna - nie wiem, gdzie w tym nasz interes

— ocenił, dodając, że nastąpiło przesunięcie granic - co uznał jako „bardzo niebezpieczny precedens”.

W wywiadzie pojawiła się także kwestia przejazdu „Nocnych Wilków” przez Polskę.

Albo od początku mówimy zdecydowane „nie” i mówimy, że nie pojadą, albo mówimy, że dostaną dokumenty jak każdy inny, a my jesteśmy silnym państwem i poradzimy sobie z tym. Silne państwo mówi, że 30- czy 50-osobowa grupa nie stworzy problemu

— podkreślił.

Andrzej Duda mówił też o swojej kampanii wyborczej:

Realizuję swoją strategię i wcześniej założony plan. Oparłem moją kampanię na spotkaniach w całej Polsce - odbyłem ich ponad 240. To ma w moim poczuciu swój wymierny efekt, choć nie jest spektakularną kampanią prowadzoną w mediach. Najważniejszym sondażem jest wynik wyborów

— mówił.

I dodawał:

A dlaczego wszystko w kampanii ma być zaskakujące? Jestem za zmianą władzy po to, by można było naprawiać polskie państwo. Bardzo wielu Polaków oczekuje spokojnej naprawy państwa. Trzeba ją zacząć przede wszystkim od gospodarki

— tłumaczył, wracając do kwestii obniżenia podatków i zwiększenia kwoty wolnej od podatku.

Wielu prorządowych ekspertów wychodzi i mówi, że budżet się nie zepnie. Ale jeśli te pieniądze zostaną w kieszeni obywateli, to przecież nie zaszyją ich w siennikach. (…) Nie oczekuję żadnego poważnego działania ze strony Platformy i PSL. Obiecywano ludziom cuda, tymczasem przez ostatnie 8 lat podatki były podwyższane - 13 ustaw podpisał prezydent, w których podwyższono 21 podatków

— zakończył.

maf, RDC