Andrzej Duda: "Panowie z PO prowadzą ewidentną czarną kampanię. Posługują się pomówieniem i kłamstwem"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda był gościem programu „Fakty po faktach” (TVN24). Polityk odpowiedział na pytania dotyczące m.in. kampanii wyborczej i skandalicznych słów szefa FBI na temat Polaków.

Szkoda, że nie zorganizowali Państwo spotkania przy jednym stole z Bronisławem Komorowskim. Chętnie podyskutowałbym z panem prezydentem

— powiedział na początku programu Duda.

Następnie kandydat PiS na prezydenta odniósł się do skandalicznych wypowiedzi szefa FBI

Należałoby rozważyć dalsze kroki, to należy do polskich władz. Przykra jest ta wypowiedź, jeszcze bardziej zdumiewająca jest ta ostatnia

— stwierdził kandydat PiS na prezydenta.

Z całą pewnością byli również Amerykanie, którzy kolaborowali z nazistami, z całą pewnością byśmy w Stanach takich znaleźli, w związku z tym jest pytanie, czy Amerykanie jako naród współpracowali z nazistami. Nigdy nie postawiłbym takiej tezy i tym bardziej pokazuje, że p. Comey zachowuje się w sposób arogancki i to jest zwykła ignorancja. Rozumiem, że ma wielkie poczucie własnej wartości, ale to przykre, ze ktoś na takim stanowisku tak obraża innych i myślę, że polskie władze mogłyby rozważyć dalsze kroki

— dodał Andrzej Duda.

Można podjąć kroki na drodze prawnej. Ja  bym to rozważył. Pozwałbym p. Comeya za jego wypowiedź

— zaznaczył Duda.

Polityk odniósł się również do kontrowersji wokół przetargu śmigłowcowego.

Uważam, że w takich procedurach należy rozważać także względy polskiej gospodarki

— zaznaczył kandydat PiS na prezydenta.

Wygrała firma, która nie jest w stanie stworzyć śmigłowca

— zwrócił uwagę Duda.

Kwestionuję pewną politykę, którą w związku z tym przetargiem jest realizowana, a raczej nie jest realizowana. (…) Tak się przygotowuje warunki zamówienia, aby było to jak najbardziej w polskim interesie

— wyjaśnił gość „Faktów po faktach”.

Następnie polityk przedstawił swoją wizję budowy siły militarnej Polski.

Powinniśmy mieć silną, dobrze wyszkoloną armię obronną, która będzie budziła respekt. (…) Dzisiaj, gdy tego jeszcze nie mamy, potrzebujemy twardej infrastruktury NATO, baz z wojskami NATO, najlepiej polsko-amerykańskie bazy, które z pewnością wzmacniałaby gwarancje naszego bezpieczeństwa dane nam w traktacie. Taka powinna być nasza polityka

— powiedział polityk.

Szkolenia powinny być realizowana. W jakiej formule? Prezydent jako najwyższy zwierzchnik sił zbrojnych powinien z szefem Mon przygotować strategię  i jaw drożyć

— dodał Andrzej Duda.

Europoseł odniósł się również do spraw stosunków z Rosją.

Uważam, że te stosunki powinny się znormalizować jak najszybciej, ale na zasadach partnerskich, a nie na zasadach, że ktoś tupie nas nogą albo próbuje na nas coś wymusić. Regulują c swoje stosunki z Rosja powinniśmy korzystać z tego, że jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i NATO. Pierwsza rzecz, jaka musi zostać załatwiona, to sprawa zakończenia wojny na Ukrainie. (…) Powinniśmy mieć inicjatywę ws. Ukrainy. Powinien wrócić dawny status quo granic europejskich. Stała się sytuacja bardzo zła. Wszystko wskazuje na to, że koncert mocarstw będzie chciał na zasadzi e milczącej przyjąć to, że Rosja dokonała przesunięcia granic. To bardzo niedobry precedens

— powiedział kandydat PiS.

Mam nadzieję, że Europa stanie solidarnie i będzie działała do tego, aby sytuacja wróciła do dawnego stanu. Aby tereny wróciły do Ukrainy, by wojna się skończyła, a my wrócilibyśmy do normalnych stosunków z Rosją, bo te stosunki są nam potrzebne, choćby w dziedzinie handlowej, gospodarczej

— zaznaczył Duda.

Kandydat PiS podkreślił, że ma tylko jeden cel, jeśli chodzi o 10 mają tego roku.

Walczę o zwycięstwo w tych wyborach. Robię wszystko, co w mojej mocy, by wygrać

— zapowiedział polityk.

Na stwierdzenie Grzegorza Kajdanowicza, że sondaże dają większe poparcie Bronisławowi Komorowskiemu, Duda odpowiedział:

Pan powołuje się na sondaże, a ja robię swoje.

Następnie kandydat PiS odniósł się do podziału na Polskę racjonalną i Polskę radykalną zaproponowany przez Bronisława Komorowskiego.

Nie dzielę Polaków, uważam że rolą prezydenta jest łączyć Polaków, nawet jeśli podziały są głębokie. Prezydent musi pamiętać, ze konstytucja pięknie mówi w art. 127, że prezydent jest wybrany nie przez partię, ale przez Naród

— zaznaczył Andrzej Duda.

Kandydat na prezydenta zwrócił również uwagę na bezczynność rządu Donalda Tuska ws. katastrofy smoleńskiej.

Dlaczego Donald Tusk nie zgodził się, aby było to rozpatrywane o międzynarodową umowę między Polska o Rosją z 1993 roku?

— zapytał Duda.

Na pytanie, czy kandydat PiS na prezydenta wierzy w zamach, Andrzej Duda odpowiedział:

Proszę mi nie wierzyć o kwestiach wiary. Jestem prawnikiem i wierzę, ale w Boga. (…) Chcę by odbyło się rzetelne śledztwo i żeby tej sprawy nie ośmieszano, a w większości przypadków robi to strona rządowa. Jest mi niezmiernie przykro.

Polityk przypomniał,ze już godzinę po katastrofie Sikorski przekonywał Kaczyńskiego, że do katastrofy doszło z winy pilotów.

Donald Tusk od samego początku miał możliwość domagania się międzynarodowego śledztwa. (….) Tylko polski rząd miał taką możliwość, ale nikt tego nie zrobił

— zauważył Duda.

Następnie kandydat PiS odniósł się do kampanii Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego.

Nie oceniam kampanii moich konkurentów. Gdybym się z nimi zgadzał, to bym nie startował, Zgadzam się z niektórymi sprawami, ale z niektórymi nie zgadzam. Mówię przede wszystkim o Januszu Korwin-Mikke

— powiedział Andrzej Duda.

Kandydat PiS odciął się od skandalicznych słów lidera partii KORWiN nt. strzelania do górników.

Nie podzielam takich poglądów

— zaznaczył Duda.

Na pytanie, czy sojusz Korwin-Mikke – Paweł Kukiz jest groźny dla PiS-u, polityk odpowiedział:

Walczymy o zwycięstwo, a dzisiaj ja walczę i robię wszystko, co w mojej mocy aby wygrać wybory prezydenckie

Na pytanie o komisję ws. SKOK, Duda odpowiedział:

Po co miałbym przed nią stawać? (..) Problem polega na tym, że PO ma dzisiaj w rękach wszystkie dokumenty, które są jej potrzebne i może je sobie spokojnie analizować. Najważniejszy jest w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, który zakończył się wyrokiem

— powiedział ze spokojem kandydat PIS.

Panowie z PO prowadzą ewidentną czarną kampanię. Przyjmuję to ze spokojem. Próbują uczynić z tego uczynić kartę, ale posługują się ewidentnym pomówieniem i kłamstwem. Prowadzę merytoryczną kampanię, mam nadzieję, że ich kandydat Bronisław Komorowski zostanie rozliczony z tego, że wycofał większość wniosków Lecha Kaczyńskiego do Trybunału Konstytucyjnego. (…) Dlaczego Bronisław Komorowski wycofał wniosek prezydenta?

— zapytał Andrzej Duda.

gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.