Biernat (PO) o gwizdach dla Komorowskiego: „Słyszałem szum aprobaty. Jak przy Gollobie – identyczna reakcja”

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Minister sportu i turystyki Andrzej Biernat (PO), który był gościem programu „Jeden na jeden”(TVN24), stwierdził, że urzędujący prezydent wzbudza entuzjazm i wygra wybory w I turze.

Na początku polityk Platformy Obywatelskiej odniósł się do słów Jamesa Comeya na temat rzekomej współodpowiedzialności Polaków za Holocaust podkreślają, że taka wypowiedź „nie mieści się w głowie”.

Jestem zbulwersowany wystąpieniem szefa FBI i brakiem reakcji administracji waszyngtońskiej. Mama nadzieję, że to się stanie i dojdzie do przeprosin

— powiedział minister sportu.

Oczekuję, ze szef FBI wypowie słowa odwrotne do tych, które padły. Jeśli powie się coś takiego, to trzeba to sprostować

— dodał Biernat.

Polityk podkreślił, że strona polska musi naciskać, by Amerykanie przedstawili prawdę na temat II wojny światowej, ale jak zaznaczył:

Jesteśmy skazani na współpracę z USA.

Andrzej Biernat odniósł się również do doniesień na temat końca kariery Grzegorza Schetyny w Platformie Obywatelskiej.

Opowieści o wojnach w PO słyszałem tysiące, a PO coraz silniej się jednoczy w obliczu wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Nigdy nie było ostrych konfliktów

— stwierdził minister sportu.

Polityk nie udzielił jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Grzegorz Schetyna nie zostanie umieszczony na listach PO.

Wszystko w rękach władz regionalnych, to one ustalają listy. Dopiero zarząd generalny zatwierdza listy

— powiedział Biernat.

Polityk przyznał, że to on układa kalendarz, ale nie listy.

Nie chciałbym mieć takiej władzy, bo miałbym więcej wrogów niż przyjaciół

— dodał polityk PO.

W rozmowie nie mogło zabraknąć tematu kompromitacji podczas żużlowego Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie. Również i w tym przypadku minister sportu uniknął jednoznacznej odpowiedzi – tym razem na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za totalną klapę organizacyjną.

Na pewno nie my, nie spółka PL2012. My zrobiliśmy wszystko.(…) Co do roku mogliśmy dyskutować, natomiast maszyna startująca wyprowadziła wszystkich z równowagi

— stwierdził zdawkowo Biernat.

Minister sportu nie wykluczył jednak wynagrodzenia straty zawiedzionym kibcom.

Trudno powiedzieć, to musiałby ustalić prezes Polskiego Związku Motorowego. (…) Może następne Grand Prix będzie za darmo dla tych, którzy przeżyli rozczarowanie?

— zastanawiał się polityk.

Andrzej Biernat zapytany natomiast o gwizdy dla Bronisława Komorowskiego na Stadionie Narodowym, sprawiał wrażenie człowieka, który był w innym miejscu, który mówi o zupełnie innym wydarzeniu.

Słyszałem szum aprobaty. Jak przy Gollobie – identyczna reakcja

— powiedział minister sportu.

Polityk PO wyraził również swój entuzjazm związany z wyborami prezydenckimi.

Wygra Komorowski. Mam nadzieję, że w I turze i nie tracę jej od samego początku

— stwierdził Biernat.

Minister sportu odniósł się również do przejazdu Nocnych Wilków przez terytorium Polski.

Podobno jadą do Polski..(…) Czy na każda grupę będziemy histerycznie reagowali? (…) Nie wiem czy 30 facetów niesie jakieś zagrożenie…

— powiedział polityk.

gah


Czytaj także w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”:Kampania wyborcza prowadzona przez obóz władzy łamie wszelkie reguły demokratycznego państwa.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.