Wprowadzenie kary śmierci nie wymaga wystąpienia z Unii. POLEMIKA

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Grzegorz Kostrzewa – Zorbas, ceniony publicysta tygodnika „W Sieci”, napisał artykuł, w którym oskarżył polityków i ekspertów postulujących przywrócenie w Polsce kary śmierci o nieprzedstawianie pełnego bilansu korzyści i strat takiej decyzji.

Zgodnie z tezą przedstawioną w artykule, wprowadzenie kary śmierci byłoby niezgodne z wiążącym Polskę prawem unijnym, jakim zdaniem Grzegorza Kostrzewy-Zorbasa jest Karta Praw Podstawowych. Autor w swoim tekście powołał się na art. 2 ust. 2 tejże Karty, który zakazuje kary śmierci:

Nikt nie może być skazany na karę śmierci ani poddany jej wykonaniu

W dalszej części tekstu autor powoływał się na zapisy traktatowe o możliwości wystąpienia państwa członkowskiego z Unii (art. 50 Traktatu o UE), twierdząc że wprowadzenie kary śmierci i pozostanie w UE wiązałoby się z zawieszeniem przynajmniej niektórych naszych uprawnień członkowskich. W innym miejscu sugerował, że mogłoby to skończyć się wręcz wykluczeniem nas ze Wspólnoty na podstawie Konwencji Wiedeńskiej o prawie traktatów.

Jako przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, partii która w przeszłości kilkakrotnie proponowała wprowadzenie w Polsce kary śmierci, czuję się wywołany do odpowiedzi.

Podstawowym błędem autora jest zapomnienie o tym, że rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego wraz z rządem Wielkiej Brytanii przystąpił do tzw. protokołu brytyjskiego, odnoszącego się właśnie do Karty Praw Podstawowych. W art. 1 ust. 1 protokołu stwierdzono, że:

Karta nie rozszerza możliwości Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ani żadnego sądu lub trybunału Polski lub Zjednoczonego Królestwa do uznania, że przepisy ustawowe, wykonawcze lub administracyjne, praktyki lub działania administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone.

Tym samym protokół odebrał Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej prawo do kontrolowania polskiego prawa pod kątem zgodności z Kartą. Jeszcze dalej idzie art. 2 protokołu brytyjskiego, który stanowi:

Jeśli dane postanowienie Karty odnosi się do krajowych praktyk i praw krajowych, ma ono zastosowanie do Polski lub Zjednoczonego Królestwa wyłącznie w zakresie, w jakim prawa i zasady zawarte w tym postanowieniu są uznawane przez prawo lub praktyki Polski lub Zjednoczonego Królestwa.”

Oznacza to, że w odniesieniu do Polski i Zjednoczonego Królestwa Karta Praw Podstawowych potwierdza tylko i wyłącznie te prawa, które potwierdzone są przez prawo krajowe tych państw. Tak jak wskazują w swoich pracach największe autorytety z dziedziny prawa międzynarodowego i europejskiego, powyższe przepisy protokołu brytyjskiego wyłączają stosowanie wskazywanej przez Kostrzewę-Zorbasa Karty wobec Polski.

Podsumowując, Karta Praw Podstawowych nie obowiązuje Polski. Na mocy protokołu brytyjskiego podpisanego przez rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego stosowanie Karty wobec naszego kraju jest wyłączone. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się na ten krok, ponieważ obawialiśmy się że przepisy Karty odnoszące się do małżeństwa i rodziny mogłyby spowodować, iż w przyszłości Trybunał Sprawiedliwości UE zmusi Polskę do zaakceptowania związków partnerskich, bądź małżeństw homoseksualnych.

Będąc na miejscu Kostrzewy-Zorbasa, który chciał wykazać niemożność wprowadzenia w Polsce kary śmierci, poszukałbym w protokole nr 6 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, którym jesteśmy związani. Nie ma on jednak nic wspólnego z Unią Europejską, stanowiąc zupełnie odrębną umowę międzynarodową zawartą w ramach systemu Rady Europy, która to jest oddzielną organizacją międzynarodową.

Oznacza to, że członkostwo w Unii Europejskiej w żadnym razie nie wyklucza wprowadzenia w Polsce kary śmierci.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.