Komorowski: „Z każdego konfliktu polsko-ukraińskiego zawsze wyciągał korzyści trzeci. Najczęściej była to Rosja"

fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Ze względów strategicznych Polska jest w sposób szczególny zainteresowana wzmacnianiem ukraińskiej państwowości, wzmacnianiem niepodległości Ukrainy

— podkreślił prezydent Bronisław Komorowski podczas niedzielnego spotkania z seniorami w podwarszawskim Józefowie.

Uczestnicy spotkania podkreślali, że czują się związani z dawnymi Kresami i interesuje ich, co dzieje się na Wschodzie. Rozmawiali też z prezydentem o polityce społecznej, dotyczącej zarówno seniorów, jak i ludzi młodych.

Prezydent podkreślił, że Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę, gdyż w polskim interesie narodowym jest, „by była na kursie prozachodnim”.

Nie ma co udawać, że w relacjach między nami panowała idylla. Historia była krwawa, obciążająca konto wszystkich

— zaznaczył Komorowski.

Z każdego konfliktu polsko-ukraińskiego zawsze wyciągał korzyści trzeci. Najczęściej była to Rosja

— zauważył.

Prezydent zaznaczył, że pojednanie polsko-ukraińskie otwiera drogę do sytuacji, jaka jest normą w Europie Zachodniej. Powołał się przy tym na przykłady stosunków polsko-niemieckich, czy niemiecko-francuskich, które – mimo trudnych doświadczeń – nie były przeszkodą w integracji w Unii Europejskiej.

Prezydent wyraził opinię, że Ukraina powinna mieć w perspektywie członkostwo w UE.

I oni i my czulibyśmy się dużo lepiej, jako sąsiedzi, którzy przełamują historię, ale również budują bezpieczną przyszłość

-– podkreślił.

Dzisiaj bezpieczeństwo Polski i przyszłość bezpieczeństwa Polski w następnych pokoleniach waży się, decyduje się poprzez los Ukrainy: czy będzie niepodległa, czy będzie na kursie prozachodnim, czy też będzie zwasalizowana i na kursie wschodnim

-– mówił Komorowski.

Prezydent dodał, że „Ukraina to jest klucz do Rosji”.

Jeśli Ukraina utrzyma swoją niezależność, Rosja prędzej czy później będzie się musiała skupić na własnej polityce wewnętrznej, na modernizacji kraju, na bogaceniu się własnych obywateli. Jeśli się pożywi w jakikolwiek sposób Ukrainą, zawsze wracać będzie na koleiny polityki imperialnej, odbudowy strefy wpływów imperium. A to zawsze nam zagrażało

-– powiedział.

Rozmowa z seniorami w Józefowie odbywała się w ramach spotkań wyborczych prowadzonych przez prezydenta. Bronisław Komorowski nie ukrywał, że w nadchodzących wyborach zabiega o głosy seniorów. Ucieszyła go wiadomość, że w Józefowie powstanie dom dziennego pobytu dla seniorów, który – jak podkreślił – jest „prawidłową odpowiedzią na wszystkie zmiany zachodzące w Polsce - zarówno na zjawisko aktywizacji seniorów, jak i ze względu na zmiany struktury demograficznej”.

Mam nadzieję, że to się upowszechni w skali całego kraju

-– zaznaczył prezydent.

Komorowski przedstawił też założenia swojej polityki społecznej, adresowanej również do młodych ludzi, postrzeganej przez niego w kategoriach solidarności międzypokoleniowej.

Kogo interesuje los wnuków bardziej, niż dziadków?

— zauważył.

Przypomniał, że w mijającej kadencji udało się zrealizować pakiet „Dobry klimat dla rodziny”, zawierający wiele rozwiązań prorodzinnych: program przedszkolny i żłobkowy, Kartę Dużej Rodziny, ulgi, mechanizm urlopów rodzicielskich, czy wreszcie złożony do Sejmu projekt zmian w kodeksie pracy, pozwalający na łączenie funkcji zawodowych i rodzicielskich.

Będziemy ten program realizowali dalej, po to, aby uzyskać przełamanie kryzysu demograficznego

-– powiedział Komorowski.

Istotne dla niego jest uruchomienie potencjału młodego pokolenia, a więc wsparcie go m.in. Impulsem do przedsiębiorczości, czy programem budownictwa mieszkaniowego.

Z seniorami można rozmawiać o wszystkich sprawach, nie tylko sprawach seniorów

-– dodał prezydent.

To, jego zdaniem, daje nadzieję na większą aktywność obywatelską i różne formy współdziałania.

PAP/es

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.