„Szef FBI to kretyn.” Politycy z prawa do lewa jednogłośnie krytykują Jamesa Comeya, za jego słowa o Holocauście

fot. tvp.info
fot. tvp.info

Gdyby ten facet prowadził budkę z frytkami, to można by machnąć ręką, ale FBI to topowa służba

– mówił Jerzy Wenderlich w programie „Woronicza 17” w TVP Info.

Odniósł się w ten sposób do słów szefa amerykańskiej agencji, zrównujących Polaków z nazistowskimi oprawcami.

Szkoda, że taki kretyn pełni tak wysoką funkcję

– ocenił polityk SLD.

Według Jerzego Wenderlicha, „w tej sprawie powinien być telefon prezydenta Baracka Obamy do prezydenta Komorowskiego”.

Opozycjoniści przypominali, że obecne słowa to konsekwencja także błędnej polityki obecnego rządu Platformy Obywatelskiej i promowanie kultury, która oczernia Polaków na świecie.

Jeżeli na świecie pokazywane są filmy typu „Pokłosie”, typu „Ida”, to potem nie łudźmy się że mamy do czynienia z takim kłamliwym obrazem naszego kraju

— zauważył twierdził Mariusz Błaszczak (PiS).

Dyskusja ta dotyczyła słów, które podczas wizyty w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu wygłosił dyrektor amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego James B. Comey.

Mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski i Węgier przekonywali w głowach sami siebie, że nie zrobili nic złego

— stwierdził Comey.

Goście programu byli jednak zgodni, że słowa amerykańskiego polityka są haniebne.

Powinniśmy reagować na te kłamstwa i oszczerstwa, to jest próba rozmycia odpowiedzialności. (Za Holokaust – red.) odpowiedzialni są naziści i naród niemiecki, który tych nazistów wybrał. To trzeba bardzo wyraźnie mówić

— podkreślił przedstawiciel kancelarii Prezydenta Jan Lityński.

Również Andrzej Halicki (PO) zwrócił uwagę, że do podobnej sytuacji dochodzi już kolejny raz.

To jest wynik braku wiedzy w całym społeczeństwie, ale politykom na najwyższym szczeblu zdarzać się to nie może, dlatego reakcja musi być bardzo ostra

— powiedział.

Oczekujemy przeprosin i wycofania się z tych słów. Nie można zakłamywać historii. Odpowiedź amerykańska musi być szybka

– dodał minister Władysław Kosiniak-Kamysz.

ŁS / tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.