Hofman do Rosatiego: Politykę historyczną uprawia się dziś przez Hollywood! "Powinniśmy mieć swojego >>Szeregowca Ryana<<"

fot. wPolityce.pl/tvn24.pl
fot. wPolityce.pl/tvn24.pl

Dariusz Rosati i Adam Hofman rozmawiali w TVN24 m. in. o słowach Jamesa B. Comeya, dyrektora FBI, który oskarżył Polaków o współudział w Holocauście. Zdaniem Amerykanina Niemcy byli tylko współpracownikami „morderców”, którzy doprowadzili do Zagłady. Razem z nimi „mordercom” pomagali Polacy i Węgrzy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Słowa szefa FBI o Holokauście to efekt (braku) polityki historycznej rządu Platformy. Dobrze ilustrują to problemy Instytutu Zachodniego. A Bartoszewski rzuca słuchawką…

To przekroczenie granic taktu i przyzwoitości. Ten cały wywód świadczy albo o olbrzymiej ignorancji, albo złej woli. Trzeba to sprostować!

— grzmiał eurposeł PO Dariusz Rosati

Według Adama Hofmana, posła niezależnego trudno tę wypowiedź uznać za omyłkową.

Reakcja państwa powinna być bardziej zdecydowana - dobrze, że ambasador Schnepf zachował się tak, jak się zachował, ale wezwanie ambasadora Mulla do przeprosin byłoby pożądane. Ale to konsekwencja - jeśli od 2007 roku nie prowadzi się polityki historycznej, to takie są konsekwencje

— zauważył Hofman. Dodał także, jak tę sprawę należałoby poprowadzić.

Polskie państwo stać, by powołać gigantyczny fundusz i fundację, z którego można by opłacić najlepszych adwokatów i pozywać za takie słowa na gigantyczne odszkodowania

— powiedział były rzecznik PiS. Uświadomił także, że winy w takiej nieświadomości za granicą należy szukać w skandalicznym braku promocji wartościowej kultury i popieraniu przedsięwzięć, które mogą wprowadzać w błąd.

Kultura masowa, którą promuje Polska promuje bardziej polskie winy niż zasługi. Ostatnie przykłady: „Ida”, „Pokłosie”, oraz telewizja publiczna kupująca serial „Nasze matki, nasi ojcowie”

— wyliczył Adam Hofman.

Jeśli to pomyłka, to powinniśmy się zdobyć na dużą skalę operacyjną-edukacyjną

— polemizował Rosati.

Ich rząd rozmawia przez Hollywood - Amerykanie oglądają filmy o II wojnie światowej i z nich czerpią wiedzę! Musimy działać tak samo. Jeśli Polska będzie wspierać tylko projekty nas szkalujące… Powinniśmy mieć swojego „Szeregowca Ryana”

— zakończył Adam Hofman. I trudno nie przyznać mu racji. Szczególnie biorąc pod uwagę, jak wiele osób usłyszało o niejednoznacznej historii opowiedzianej w oskarowym filmie „Ida”…

lw, tvn24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.