Balonowe stołki, "Stań na krzesło!", "WSI!" i "Gdzie masz słownik?" podczas wizyty Komorowskiego w Lublinie. Prezydent oburzony: "Chcecie awantury? (...) I tak przegracie!" [wideo]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/YT/https://twitter.com/AleksandraDyjak
wPolityce.pl/YT/https://twitter.com/AleksandraDyjak

Do sporego rozmiarów incydentów doszło podczas wyborczego spotkania Bronisława Komorowskiego w Lublinie. Pan prezydent - kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach - przemawiał na jednym z lubelskich placów, ale jego wystąpienie było zakrzykiwane i wygwizdane przez część zgromadzonych, głównie zwolenników Janusza Korwin-Mikkego.

Podczas wiecu pojawiły się krzesła „utkane” z balonów, a także hasła „Stań na krzesło” i „Gdzie masz słownik?”. Jeden z manifestujących chciał wręczyć Komorowskiemu słownik, ale ten go nie przyjął.

Czy chcecie awantury, tych, którzy potrafią tylko krzyczeć, czy chcecie wybrać tych, którzy chcą organizować mądrą, polską pracę?

— odpowiadał prezydent.

Manifestanci krzyczeli: „WSI!”, na co Komorowski stwierdził, że „grają w jego teatrze”. Na zakończenie prezydent odparł: „i tak przegracie”.

I dodał na koniec, niemal już chrypiąc:

Polacy nie chcą awanturników, tylko bezpieczeństwa, nie chcą tych, którzy tylko psują! (…) Polsce szkodzi wrzask, szkodzi specjalista od kur, szkodzi ten, który chce tylko wetować! Wygramy! Proszę o wasze głosy! Nasza jest przyszłość, bo my chcemy Polski nowoczesnej - my nie chcemy specjalisty od kur (część manifestujących krzyczała „Na Mazury - macać kury!) i specjalistów od weta!

— mówił Komorowski.

Spotkały go okrzyki „Do widzenia!” i „Precz z komuną”. „Kto nie skacze, ten za Bronkiem, hej, hej!” - śpiewali zgromadzeni.

Wideo:

Wideo (za serwisem 300polityka):

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych