Do sporego rozmiarów incydentów doszło podczas wyborczego spotkania Bronisława Komorowskiego w Lublinie. Pan prezydent - kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach - przemawiał na jednym z lubelskich placów, ale jego wystąpienie było zakrzykiwane i wygwizdane przez część zgromadzonych, głównie zwolenników Janusza Korwin-Mikkego.
Podczas wiecu pojawiły się krzesła „utkane” z balonów, a także hasła „Stań na krzesło” i „Gdzie masz słownik?”. Jeden z manifestujących chciał wręczyć Komorowskiemu słownik, ale ten go nie przyjął.
Czy chcecie awantury, tych, którzy potrafią tylko krzyczeć, czy chcecie wybrać tych, którzy chcą organizować mądrą, polską pracę?
— odpowiadał prezydent.
Manifestanci krzyczeli: „WSI!”, na co Komorowski stwierdził, że „grają w jego teatrze”. Na zakończenie prezydent odparł: „i tak przegracie”.
I dodał na koniec, niemal już chrypiąc:
Polacy nie chcą awanturników, tylko bezpieczeństwa, nie chcą tych, którzy tylko psują! (…) Polsce szkodzi wrzask, szkodzi specjalista od kur, szkodzi ten, który chce tylko wetować! Wygramy! Proszę o wasze głosy! Nasza jest przyszłość, bo my chcemy Polski nowoczesnej - my nie chcemy specjalisty od kur (część manifestujących krzyczała „Na Mazury - macać kury!) i specjalistów od weta!
— mówił Komorowski.
Spotkały go okrzyki „Do widzenia!” i „Precz z komuną”. „Kto nie skacze, ten za Bronkiem, hej, hej!” - śpiewali zgromadzeni.
Wideo:
Wideo (za serwisem 300polityka):
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/241149-balonowe-stolki-stan-na-krzeslo-wsi-i-gdzie-masz-slownik-podczas-wizyty-komorowskiego-w-lublinie-prezydent-oburzony-chcecie-awantury-i-tak-przegracie-wideo