„Tadeusz Mazowiecki. Biografia naszego premiera” - taki tytuł nosi wydana niedawno biografia „pierwszego niekomunistycznego szefa polskiego rządu” po 1989 r.
To książka sprawiedliwa, ciekawa i niezakłamana
— mówił red. naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.
Autorem publikacji jest historyk, dziennikarz, red. naczelny „Nowej Europy Wschodniej” Andrzej Brzeziecki. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa „Znak”; jest już do kupienia w księgarniach.
W siedzibie „Gazety Wyborczej” w Warszawie odbyło się spotkanie z autorem. Brzeziecki (rocznik 1978) miał okazję współpracować ze zmarłym przed dwoma laty Mazowieckim w jego biurze parlamentarnym w Krakowie.
To był człowiek prawdziwy, nikogo nie udawał, nie grał
— podkreślał Brzeziecki.
Wspominał też, że Mazowiecki w pierwszym kontakcie „mroził” swym dystansem, jednak kiedy dał się poznać bliżej, okazywało się, że jest osobą bardzo ciepłą, troskliwą i opiekuńczą.
Kiedy na przykład coś się działo u mnie w życiu, takiego osobistego, to potrafił zadzwonić, zapytać się, czy wszystko ok
— mówił publicysta.
Praca nad biografią pierwszego niekomunistycznego polskiego premiera zajęła Brzezieckiemu ponad dwa lata; oparta jest o liczne źródła: publikacje historyczne, prasowe, rozmowy z bliskimi b. premiera, jego przyjaciółmi, a także z nim samym. Autor przyznał, iż obawiał się zarzutów, że napisał książkę „ckliwą i laurkową”.
Nie wstydzę się swojego szacunku i wielkiej sympatii do pana premiera, ale pisząc tą książkę starałem się pisać przeciwko sobie, przeciwko tej sympatii
— zaznaczył publicysta.
Michnik ocenił, że książka Brzezieckiego jest bardzo dobra.
Nie wyobrażałem sobie jak można na żywo napisać biografię Tadeusza, która będzie biografią sprawiedliwą, ciekawą, niezakłamaną i nie będzie w niej „wypustek” czy omijania pułapek. W tej książce tego nie ma
— powiedział red. naczelny „GW”.
Prezes wydawnictwa „Znak” Henryk Woźniakowski podkreślił, że o wydaniu książki poświęconej Mazowieckiemu myślał od dawna. Początkowo zakładał, że powstanie wywiad-rzeka z nim. Jak mówił, wiele lat temu myślał, by powierzyć to zadanie m.in. Jarosławowi Gowinowi, niegdyś publicyście, obecnie politykowi i b. ministrowi sprawiedliwości.
Ostatecznie wywiad-rzeka z byłym premierem nie powstał, a Woźniakowski zdecydował się na wydanie biografii Mazowieckiego. Prezes „Znaku” podkreślił przy tym, iż bardzo cieszy go fakt, że to właśnie Brzeziecki został autorem tej pracy.
Chciałem, żeby to była książka, która jest zrozumiała, czytelna dla młodego pokolenia
— powiedział.
Obecny na spotkaniu prezydencki minister Henryk Wujec odczytał list, który do Brzezieckiego skierował Bronisław Komorowski. Prezydent dziękował w nim autorowi za to „przypominając postać premiera (Mazowieckiego), pozwala nam inspirować się jego polityczna filozofią - filozofią poszukiwania i współdziałania w służbie Rzeczypospolitej”.
Blisko 600-stronowa biografia Mazowieckiego opowiada o jego życiu począwszy od wczesnego dzieciństwa (urodził się w 1927 r.), które przypadło m.in. na lata II wojny światowej, przez działalność w Stowarzyszeniu PAX, miesięczniku „Więź” i opozycji antykomunistycznej, aż do pierwszych częściowo wolnych wyborów 1989 r., po których objął tekę premiera, i ostatnich latach życia b. szefa rządu. Mazowiecki zmarł w 2013 r.
Jak pisał w lutym 2013 roku prof. Sławomir Cenckiewicz Tadeusz Mazowiecki w czasach stalinowskich „wzywał do brutalnej rozprawy z Żołnierzami Wyklętymi i emigracją niepodległościową”. Ciekawe, czy i o takich faktach z życia premiera III RP nie zapomniano…
wrp,PAP
„Tadeusz Mazowiecki” autorstwa Andrzeja Brzezieckiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/241057-powstala-pierwsza-biografia-tadeusza-mazowieckiego-ponoc-nie-na-kolanach