Płużański o rajdzie „Nocnych Wilków”: To są inspirowani i wspomagani przez Kreml bandyci. Nie powinniśmy ich wpuszczać. NASZ WYWIAD

Fot. Motovoyager.net
Fot. Motovoyager.net

wPolityce.pl: Przez Polskę chce przejechać grupa motocyklistów powiązana z Kremlem i mocno popierająca Władimira Putina i jego politykę. Liderzy „Nocnych Wilków” jadą do Berlina w ramach obchodów zakończenia II wojny światowej. Reagując na krytykę, jaką słychać w Polsce, oskarżają krytykujących, że są potomkami tych, którzy współpracowali z niemieckimi nazistami. Co Polska powinna w tej sytuacji zrobić? Powinniśmy wpuścić tych ludzi do kraju?

Tadeusz Płużański: Jest problem z tą grupą. Słuchając, co ci ludzie mówią, jak się zachowują, można dojść do najgorszych wniosków. To są po prostu inspirowani i wspomagani przez Kreml bandyci. Pytanie, co z tym fantem począć. Słyszymy, że należy umożliwić im przejazd przez Polskę, by nie podgrzewać atmosfery, bowiem wtedy nasze stosunki z Rosją się pogorszą. Ja jednak nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Uważam, że nie powinniśmy wpuszczać bandytów do naszego kraju. Z jakiej to niby racji Polska ma być krajem tranzytowym dla takich szemranych grup?

Dlaczego szemranych?

Jest szalenie ważne, by zobaczyć, co ci ludzie głoszą. Mamy do czynienia z ideologią putinowsko-kremlowską, jednoznacznie nacjonalistyczną. Taka jest dziś Rosja, nacjonalizm to ideologia państwowa. Jednak zauważmy, że ci motocykliści odwołują się także do ideologii komunistycznej. Oni mają taką symbolikę, takie są wypowiedzi ich liderów. W Polsce komunizm jest zakazany, więc to kolejny argument na rzecz zamknięcia granic przed takimi grupami. Ci ludzie głoszą zbrodniczą ideologię.

Sądzi Pan, że do tego dojdzie? Czego się Pan spodziewa po decyzji władz?

Nie wiem, czy nasze władze staną na wysokości zadania. Niestety z tego co słyszymy rządzący zamierzają wpuścić tę grupę do Polski i ją eskortować, czy chronić. To jednak nie jest dobre wyjście, to jest uleganie szantażowi ze strony Putina i grup z nim powiązanych.

Nie boi się Pan reakcji „odwetowej” Kremla? Rosja może podjąć działania wymierzone w Polaków…

Nie jest powiedziane, że Putinowi będzie wygodnie identyfikować się z tą grupą. Jego polityka często polega na pewnych zakulisowych działaniach. Bardzo możliwe, że gdybyśmy tej grupy nie wpuścili do kraju Putin wcale by nie chciał reagować. Nawet jeśli, to co z tego. Trzeba się liczyć z konsekwencjami pewnych decyzji. Jednak taka jest polityka. Powinniśmy działać bardziej zdecydowanie wobec Rosji. Niestety od tej ekipy, która obecnie jest przy władzy, nie spodziewałbym się takich działań. Z działań rządzących, nawet gdy chodzi o wnioskowanie o zwrot wraku tupolewa, nic nie wynika. Te władze prowadzą politykę uległości wobec Rosji, wobec Niemiec również. Zakładam niestety, że Polacy będą zmuszeni do obserwowania z przerażeniem przejazdu tych buńczucznych motocyklistów. Będziemy skazania na to, by drżeć, by sprawa nie wymknęła się spod kontroli.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

CZYTAJ TAKŻE: Nocne Wilki, czyli kolejna pułapka Kremla

CZYTAJ TAKŻE: Większość przeciw „Wilkom”. Zmiana nastrojów Polaków? Co zrobi rząd?

CZYTAJ TAKŻE: Nie wpuścić „Wilków” – to zadanie dla państwa. Chodzi o obraz Polski i na Wschodzie, i na Zachodzie


Polecamy wSklepiku.pl:„Imperium zła. Reaktywacja”:dlaczego Putin zakłócił pokój świata? Jaki plan ekspansji przewiduje Kreml?

Przeczytaj tę książkę i pomyśl – ZANIMDZIE ZA PÓŹNO!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.