Większość przeciw „Wilkom”. Zmiana nastrojów Polaków? Co zrobi rząd?

dot. motovoyager.net
dot. motovoyager.net

Bardzo ważny sondaż przyniosły „Fakty” TVN. Otóż bardzo zdecydowana większość Polaków jest przeciwna dopuszczeniu do przejazdu przez nasz kraj putinowskiego gangu motocyklowego – Nocnych Wilków”.

Przeszło połowa ankietowanych (52 procent) jest przeciw zgodzie na przejazd, za umożliwieniem podkomendnym sławetnego „Chirurga” przepromenowania przez Polskę jest 40 procent.

Dlaczego to takie ważne? Opowiadałem się wprawdzie za zakazaniem „Wilkom” przejazdu, ale przecież nie będę utrzymywał, iż owa impreza, niezależnie od tego czy do niej dojdzie, czy nie dojdzie, byłaby czymś kluczowym?

Otóż sondaż jest tak istotny, bo jest to pierwsze znane mi badanie socjologiczne, w którym większość ankietowanych opowiada się za bardzo zdecydowanym przeciwstawieniem się Moskwie. Wręcz za demonstracyjnym postawieniem się jej.

A to może oznaczać, że w atmosferze społecznej następuje poważna zmiana. Co najmniej od 2010 roku konstatowaliśmy niejednokrotnie, że bardzo wielu Polaków ma zakodowany w podświadomości strach przed Rosją. To, że platformerska polityka „resetu”, a potem położenie uszu po sobie w sprawie śledztwa smoleńskiego nie powodowały odwrócenia się od rządzących większości naszych współobywateli (można wręcz pesymistycznie sądzić, że przyczyniały się przez dłuższy czas do utrzymywania poparcia dla nich), było i tym spowodowane.

Badanie Millward Brown pokazuje (ostrożniej: może pokazywać) że to się zmienia. Gdyby okazało się, że to jest istotnie trend, oznaczałoby to, że usuwa się jedna z ważniejszych blokad, utrudniających Polsce prowadzenie aktywniejszej polityki wschodniej. A także – że zanika jeden z elementów słynnego „szklanego sufitu”, dotąd strukturalnie ograniczającego możliwy zasięg poparcia dla PiS – jako partii, która w myśl propagandy establishmentu „na pewno wypowie wojnę Moskwie”.

To daleko idące wnioski. A ostrożniejszy jest taki: stawka na strach przed Rosją, na którą wyraźnie zdecydowali się Leszek Miller oraz PSL, może okazać się efektywna w jedynie niewielkim stopniu.

Oczywiście – rządzący, wsłuchani w sondaże, mogą zareagować próbą przejęcia tej fali. Zaostrzyć antyrosyjską retorykę, zacząć bardziej czynnie działać na Wschodzie. Nawet jeśli tak – to dobrze, niech przejmują, niech działają. Tak czy owak, byłoby to z korzyścią dla Polski.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.