Inni manifestują siłę, a Polska… ścisłą współpracę! Komorowski wprowadza zmiany na czas wojny

Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

W sprawach bezpieczeństwa manifestujemy ścisłą współpracę i zdolność współdziałania - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, podpisując w Belwederze ustawę regulującą kwestie kierowania obroną państwa w czasie wojny.

W ocenie prezydenta ustawa przerywa okres niemożności doregulowania kwestii kierowania państwem w warunkach kryzysu wojennego.

To, że dzisiaj ta ustawa jest możliwa, jest zaakceptowana, jest uzgodniona, świadczy o czymś niesłychanie ważnym z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa - świadczy o zdolności do współdziałania i szukania optymalnych rozwiązań, także w obszarze ustrojowym

— powiedział prezydent po podpisaniu ustawy.

Wojny dzisiaj nie mamy, ale właśnie żeby wojny nie było, trzeba być mocno, dobrze zorganizowanym, trzeba dysponować argumentami siły. Również to, w stopniu najwyższym, zniechęca potencjalnego agresora. I odwrotnie - słabość, zarówno jeśli chodzi o poziom siły, jak i poziom zdolności kierowania państwem w warunkach kryzysu, może być zawsze zachętą do zachowań agresywnych w stosunku do Polski

— zaznaczył Komorowski.

Nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony i kilku innych ustaw, określa ramy czasowe „czasu wojny” oraz kompetencje i zadania naczelnego dowódcy sił zbrojnych i kandydata do tej funkcji, a także kompetencje innych organów odpowiedzialnych za polityczno-strategiczne kierowanie obroną państwa.

Naczelny dowódca ma przejmować dowodzenie w czasie wojny i podlegać wtedy bezpośrednio prezydentowi kierującemu obroną państwa wspólnie z rządem. Naczelny dowódca nie przejmowałby dowodzenia całymi siłami zbrojnymi, lecz tylko częścią wyznaczoną do udziału w operacji obronnej. Pozostałe zadania armii, niezwiązane bezpośrednio z operacją obronną, np. szkolnictwo wojskowe, pozostawałyby w gestii MON także w czasie wojny.

Kandydata na stanowisko naczelnego dowódcy ma wskazywać - jeszcze w czasie pokoju - prezydent na wniosek rządu. Oficer ten ma być zobowiązany do udziału w przygotowaniach do obrony, takich jak ćwiczenia czy gry strategiczne i w planowaniu użycia wojsk do operacji obronnej.

Do czasu mianowania naczelnego dowódcy i przejęcia przezeń obowiązków planowaniem, organizacją i operacjami sił zbrojnych ma kierować dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych.

W myśl nowelizacji zadaniem prezydenta jest także zatwierdzanie - na wniosek ministra obrony - narodowych planów użycia sił zbrojnych do obrony państwa. Nowelizacja, która wiąże się także z reformą systemu dowodzenia, wprowadzona z początkiem ub. r., przewiduje, że w razie operacji obronnej szef Sztabu Generalnego WP jest organem pomocniczym prezydenta w procesie kierowania obroną państwa. Projekt nowelizacji prezydent Komorowski skierował do Sejmu latem ub.r., ustawa została uchwalona w marcu.

Czytaj także: Wygaszanie bezpieczeństwa trwa. Władze III RP narażają Polskę i Polaków. Niepokojąca analiza…

Czytaj także: Prezydent Komorowski do żołnierzy: w czasie świąt wielkanocnych wchodzi w grę jedynie wodna wojna w czasie śmigusa-dyngusa

mmil/PAP


Prawda o stanie Polski! W najnowszej książce Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.

Dwudziestu jeden wybitnych autorów – naukowców, publicystów, posłów, specjalistów z wielu dziedzin dokonuje niezwykle trafnej, przenikliwej analizy obecnej sytuacji w naszym kraju.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.