Prawo i Sprawiedliwość remisuje z Platformą Obywatelską, a obie największe partie wyraźnie uciekają reszcie stawki - to najważniejszy wniosek, jaki można wyciągnąć z najnowszego sondażu, jaki dla stacji tvn24 przygotował instytut Milliward Brown.

Z badania wynika, że zarówno PiS, jak i PO uzyskałyby poparcie na poziomie 35 procent - z tym, że dla ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego oznacza to wzrost o 1 punkt procentowy, a dla partii Ewy Kopacz o trzy punkty.

Za plecami PO i PiS nic się nie dzieje, bo pozostałe ugrupowania zostają daleko w tyle i walczą o sejmowy byt. Sojusz Lewicy Demokratycznej może liczyć na 6 procent głosów (spadek o 5 pp.), a Polskie Stronnictwo Ludowe i Partia KORWiN na 5 procent głosów (w obu przypadkach oznacza to wzrost o 1pp.).

Na Wiejską nie dostaliby się przedstawiciele Twojego Ruchu (3 procent) i Ruchu Narodowego (2 procent poparcia).

Deklarację gotowości udziału w głosowaniu, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę 5 kwietnia, złożyło w sondażu 67 proc. badanych. 16 proc. ankietowanych mówi, że nie wzięłoby udziału w wyborach, a 17 proc. odpowiedziało, że nie ma w tej sprawie zdania. Na podstawie tych deklaracji badacze szacują spodziewaną frekwencję na 54 procent.

Sondaż dla „Faktów” TVN został zrealizowany przez Millward Brown 30 marca br. na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie tysiąca pełnoletnich osób.

maf