Manipulacja, krzyk i hucpa! Nagonka na SKOK-i ma na celu zohydzenie kandydatury Andrzeja Dudy na prezydenta

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Trwa zajadła nagonka obozu władzy na spółdzielcze kasy oszczędnościowo- kredytowe.Działacze Platformy ze zbolałymi minami biadają nad losem podatników, którzy złożyli się na wypłacenie gwarancji bankowych dla klientów SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota. Oskarżają założyciela kas senatora Grzegorza Bieleckiego, śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Andrzeja Dudę, kandydata na prezydenta prawicy skupionej wokół PiS. Opowiadają o „spiskach”, „układzie” i „aferze”.

Wtórują im dziennikarze mainstreamowych mediów z TVN i „Gazetą Wyborczą” na czele. W ich wypowiedziach odbiorca nie uświadczy informacji, że SKOK Wołomin, który przyniósł straty w wysokości 2,2 miliarda zł był zarządzany przez byłych oficerów WSI, służb tak hołubionych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Że Komisja Nadzoru Finansowego jest kierowana przez związanego z PO byłego wiceprezydenta Warszawy (w latach 2006-2011), że KNF mimo monitów Kasy Krajowej SKOK nie wziął pod lupę odpowiednio wcześnie SKOK Wołomin, że problemy SKOK-ów zaczęły się dopiero po objęciu ich nadzorem przez KNF, że SKOK-i stanowią zaledwie 1 proc. całego systemu finansowego, że jest ich 50, są autonomiczne i działają samodzielnie, że w latach 1989-2011 upadło 138 banków, że PO razem z B. Komorowskim głosowała w 2006 r. przeciwko powstaniu KNF mającej sprawować nadzór nad bankami, że Trybunał Konstytucyjny uznał wiele zapisów ustawy o SKOK-ach przygotowanej przez PO za niekonstytucyjne (słusznie więc śp. prezydent L. Kaczyński postąpił kierując tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego za poradą swojego ministra A. Dudy), że utrzymanie prezydenta B. Komorowskiego i jego kancelarii należy do najkosztowniejszych w Europie (wyprzedzają go jedynie prezydenci Włoch i Francji oraz królowa brytyjska), że na premie dla urzędników poszło w naszym kraju w 2014 r. 10 miliardów złotych…

Manipulacja, krzyk i hucpa, których jesteśmy świadkami, mają na celu zohydzenie A. Dudy, kandydata zjednoczonej prawicy, za wszelką cenę skojarzenie go ze słowem „afera”. Tym samym mają ułatwić zwycięstwo kandydatowi obozu władzy B. Komorowskiemu. Chodzi też, w myśl zasady „łapaj złodzieja”, o odwrócenie uwagi społeczeństwa od serii afer, których dopuścili się rządzący, od ich nieudolności, buty, arogancji i rozpasania. Tu idzie o interesy - ludzie związani z władzą chcą dalej siedzieć na posadach i brać wysokie pensje z kieszeni podatnika, zaś media głównego nurtu otrzymywać pieniądze od urzędów państwowych via reklamy i ogłoszenia.

Ale jest jeszcze jeden ważny powód histerii rządzących i ich medialnych sojuszników. Otóż SKOK-i, którym zaufało 2,5 miliona Polaków, są konkurencją dla banków, których 65 proc. aktywów należy do zagranicznych właścicieli. Spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe stanowią polski kapitał, wspierający polską przedsiębiorczość i inicjatywy patriotyczne. Interesujące, że w chwili, gdy zdesperowani frankowicze wystąpili z inicjatywą przenoszenia rachunków i lokat z banków do SKOK-ów, zaczęła się akcja podkopująca reputację tych ostatnich. Dezawuując SKOK-i obóz władzy dba o interesy banków, które co roku osiągają duże zyski (w 2013 r. było to 15,4 mld zł, w 2014 r. jeszcze więcej bo 16,23 mld zł) m.in. poprzez opłaty wyższe niż w SKOK-ach.

Władza, której puściły moralne hamulce i która walczy o swoje interesy, nie odpuści. Jej pudła rezonansowe nie ustaną. Zostaje cierpliwe tłumaczenie, jakie są fakty i kto ma rację oraz wiara, że tysiące Polaków są impregnowane na propagandę rządzących. Każdy z nas może coś zrobić w odpowiedzi na manipulacje w sprawie spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Ja założyłem lokatę w Kasie Stefczyka.

Roman Kowalczyk Wrocław


Ciekawa pozycja z naszej księgarni:„Wieża komunistów”.

Fascynująca opowieść o mechanizmach władzy, styku służb specjalnych z polityką, mediami.

.

Komentarze

Liczba komentarzy: 11