Prezydent Bronisław Komorowski w kolejnej odsłonie kampanii wziął udział w spotkaniu z grupą żołnierzy. Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzył im, by odczuwali coraz większą akceptację i zrozumienie w polskim społeczeństwie. Życzył im także, by mieli poczucie „dobrze wypełnionej służby”.
Komorowski gościł na wielkanocnym spotkaniu z żołnierzami w Nowym Glinniku k. Tomaszowa Mazowieckiego, na terenie lotniska 7 dywizjonu lotniczego. Podczas spotkania prezydent za pośrednictwem telemostu połączył się również z żołnierzami z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.
Prezydent kierował swoje życzenia m.in. do żołnierzy służących za granicą. Jak przypomniał, jest ich około 500.
Żołnierzy, którzy świadczą swoją codzienną służbą w innych krajach, (powodują) że Polska czuje się cząstką wspólnoty międzynarodowej i czuje się współodpowiedzialna za bezpieczeństwo, nie tylko własnego kraju, ale i innych narodów
— mówił prezydent.
Pragnę życzyć wszystkim w wojsku, wszystkim żołnierzom, poczucia dobrze wypełnianej służby, akceptowanej, rozumianej i do pewnego stopnia kochanej przez resztę społeczeństwa
— powiedział prezydent.
Jak zaznaczył, „wszyscy czujemy, że żyjemy w coraz bardziej niebezpiecznym świecie, ale jednocześnie czujemy, że w ramach zmieniających się na niekorzyść uwarunkowań w zakresie bezpieczeństwa, czujemy komfort, wynikający z poczucia siły sojuszów i rosnącej siły polskiej armii”.
Według Komorowskiego, całe społeczeństwo „powinno czuć w coraz większym stopniu, w obliczu wyzwań idących z całego świata, szczególny sentyment, ale i szczególną wdzięczność do polskich żołnierzy”.
Żołnierzom życzę, by to właśnie odczuwali w swojej codziennej służbie i codziennych kontaktach ze wszystkimi ludźmi w Polsce, że rośnie akceptacja, zrozumienie i szacunek dla polskiego munduru, dla służby polskiego żołnierza
— dodał prezydent.
Życzył także, by przy świątecznym, wielkanocnym stole panowała „radość, klimat wzajemnego zrozumienia, porozumienia w rodzinach”.
Życzę, by wszelkie myśli o zagrożeniach, wojnach powędrowały jak najdalej od wielkanocnego stołu
— dodał.
Prezydent zażartował, że jedyna wojna, która wchodzi w grę w czasie świąt wielkanocnych „to wodna wojna w czasie śmigusa-dyngusa”. Dzieciom z rodzin żołnierskich złożył życzenia zwycięstwa w drugim dniu świąt w pojedynkach wodnych.
Żeby jedyna wojna, która wchodzi w grę, to była wojna w czasie śmigusa-dyngusa. Wodna wojna, czego życzę przede wszystkim dzieciom
— mówił prezydent.
Życzył też dobrych, radosnych świąt wielkanocnych w kręgu rodzinnym i w kręgu służby wojskowej, a także „poczucia szczęścia rodzinnego i szczęścia rodzinnego, które jest potrzebne w każdym momencie służby”.
wrp,PAP
3 zalety rocznej prenumeraty tygodnika „wSieci”:
1. Największa oszczędność – teraz nawet 47% taniej!
2. Największa wygoda – nie musisz szukać w kioskach, bo każde wydanie dostajesz wprost do swojej skrzynki pocztowej.
3. Największe bezpieczeństwo – gwarantujemy niezmienność ceny, nawet jeśli wzrośnie cena kioskowa.
Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/238511-prezydent-komorowski-do-zolnierzy-w-czasie-swiat-wielkanocnych-wchodzi-w-gre-jedynie-wodna-wojna-w-czasie-smigusa-dyngusa