"Newsweek" przekonuje: Duda zyskuje, ale prezydent Komorowski ma szanse na wygraną w I turze. Kukiz czarnym koniem

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski;Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski;Bartłomiej Zborowski

Tygodnik Lisa przekonał już wielu, że jest usłużny wobec III RP. Jak trzeba pochwali władze, jak trzeba zaatakuje konkurentów. I to nawet w sposób zaskakujący, np. piętnując działalność przeciwników politycznych władzy w Unii Wolności, z której wyrasta wielu ludzi PO, czy też wytykając Andrzejowi Dudzie, że ma teścia o pochodzeniu żydowskim. Tym razem Newsweek postanowił jednak słodzić władzy.

Bronisław Komorowski ma wciąż bardzo dużą przewagę nad konkurentami

— wskazuje portal Newsweek.pl opisując najnowszy sondaż. Jak się okazuje zdaniem pracowni Estymator Komorowski może liczyć na 51-procentowe poparcie.

Portal Lisa wskazuje, że poparcie dla kandydata PO na prezydenta nie zmieniło się.

Drugie miejsce zająłby kandydat PIS Andrzej Duda (26 proc. – wzrost o 1 punkt proc.). Prawdziwą sensacją jest wynik trzeciego w rankingu Pawła Kukiza. Były lider zespołu Piersi mógłby liczyć na 7 proc. głosów zdecydowanych wyborców, co oznacza wzrost o 2 punkty proc. względem lutego

— czytamy na stronach tygodnika.

Na kolejnych miejscach uplasowała się Magdalena Ogórek, Adam Jarubas i Janusz Korwin-Mikke (wszyscy mają 4 proc. poparcia). Na Janusza Palikota chciałoby zagłosować 2 proc. ankietowanych, podobnie jak na pozostałych pretendentów do prezydentury uwzględnionych w pomiarze.

Najwięcej względem poprzedniego sondażu zyskał nie Andrzej Duda, a Paweł Kukiz. Ten kandydat ma szansę na dalszy wzrost poparcia i pozyskanie przede wszystkim tych, którzy zwykle nie chodzą na wybory (czyli „milczącej większości”)

-– zauważa dr Jacek Chołoniewski z firmy Estymator.

Zaś dr Olgierd Annusewicz uważa, że kandydat PIS może liczyć na dalszą poprawę notowań:

10 maja Andrzej Duda ma szansę zdobyć ok. 35 proc. głosów.

Elita rządząca i czerpiący z jej działań korzyści akolici zdają się nie ustawać w wysiłkach, by przedłużyć swoją nadzieję na łatwe zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w wyborach…

Swój zaskakujący sondaż publikuje również rządowy CBOS. Z tej analizy wynika, że Platforma Obywatelska wciąż ma poparcie Polaków.

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w połowie marca, wygrałaby Platforma Obywatelska z poparciem 42 proc.; drugie miejsce zajęłoby PiS z poparciem 29 proc. - wynika z sondażu CBOS. Do Sejmu weszłyby także: SLD (7 proc.) oraz PSL (5 proc.).

42 proc. poparcia dla PO oznacza spadek o 4 pkt proc. w porównaniu z badaniem z poprzedniego tygodnia - podaje ośrodek. Z kolei notowania PiS (wraz z Polską Razem, Prawicą Rzeczypospolitej i Solidarną Polską) wzrosły o 2 pkt. proc.

Do Sejmu weszłyby także Sojusz Lewicy Demokratycznej, który minimalnie poprawił swój wynik sprzed tygodnia (7 proc., wzrost o 1 punkt). Nie zmieniło się poparcie dla Polskiego Stronnictwa Ludowego (5 proc.).

CBOS przeprowadził badanie metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 11–18 marca na liczącej 1052 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

wrp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych