W miniony poniedziałek Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina odbył się w składzie: Dorota Kania, Artur Dmochowski, Maciej Świrski i prowadzący Marcin Wolski. Wiodącymi tematami przeglądu były: „Putin horror”, barwy kampanii, taśmy prawdy, lecz na początek publicyści zastanawiali się co będzie dalej z TVN-em. Na końcu spotkania happening z Newsweekiem przeprowadził Maciej Świrski.

W miniony poniedziałek Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina odbył się w składzie: Dorota Kania, Artur Dmochowski, Maciej Świrski i prowadzący Marcin Wolski. Wiodącymi tematami przeglądy były: „Putin horror”, barwy kampanii, taśmy prawdy, lecz na początek publicyści zastanawiali się co będzie dalej z TVN-em. Na końcu spotkania happening z Newsweekiem przeprowadził Maciej Świrski.

Ponieważ TVN został kupiony przez amerykańską telewizję śniadaniową, zdaniem Marcina Wolskiego jest to

Pierwsza dobra wiadomość, bo byłem przekonany, że zgodnie z tradycjami nasi sąsiedzi zza Odry nabędą tę stację…

Dorota Kania dodała, że nabywca TVN-u wpłacał pieniądze na fundusz wyborczy republikanów w USA, a jego kanały są dostępne w amerykańskich bazach wojskowych i ambasadach.

Przez chwilę komentowano też tzw. zniknięcie Putina.

Czy Putin miał grypę? A może chciał sprawdzić reakcję Zachodu na jego zniknięcie?

— zastanawiali się dziennikarze.

Dorota Kania zwróciła uwagę, że zniknięcie Putina miało miejsce po zabójstwie Niemcowa i przykryło to wydarzenie.

Głównym tematem Przeglądu były „barwy kampanii”. Marcin Wolski przypomniał kilka bezprecedensowych wydarzeń: krzesła, zaklejanie ust, „spędzenie” dzieci i młodzieży na spotkanie z Bronisławem Komorowskim w Aleksandrowie Kujawskim, i:

the best of the best, czyli wykorzystanie w czarnej kampanii elementów, które teoretycznie w tym kraju w ustach koryfeuszy powinny być zaletą, tzn. przynależności do partii ludzi mądrych i rozsądnych jaką była Unia Demokratyczna [właśc. Unia Wolności], a także parantele żydowskie.

— zainicjował temat Wolski.

Maciej Świrski o artykule Newsweeka:

Oni odwołują się w tym tekście do stereotypu Polaka antysemity. […] Chodzi o to, żeby spowodować dyskusje po naszej stronie i to pokazać jako nastroje antysemickie. […] To jest zamierzona akcja propagandowa mająca na celu pokazanie nas jako antysemitów, a z drugiej strony taką kompromitację Dudy, ponieważ jego teść jest Żydem.

Artur Dmochowski:

Cały ten artykuł jest propagandą wyborczą, tam widać wyraźnie, że tzw. dziennikarze, bo trudno nazwać dziennikarstwem to co się w tym szmatławcu ukazało, to jest po prostu szukanie haków. Usilnie próbują coś na Dudę znaleźć. Takie dostali zadanie.

Zdaniem Wolskiego celem tej akcji było odciągnięcie od Dudy twardego elektoratu.

Dorota Kania:

Ten tekst ukazał się po tygodniu koszmarnej kampanii Komorowskiego, przecież to jest odwrócenie uwagi […], żeby się nie zajmować Komorowskim.

Publicyści przypomnieli też o różnych skandalicznych ekscesach kampanii Bronisława Komorowskiego: niewpuszczenie w Otwocku ludzi na otwarte spotkanie z Bronisławem Komorowskim, pusty bronkobus w Radomiu, na którego powitanie radni przerwali sesję rady miasta, tekturowe Bronki itd., również o dzieciach w Aleksandrowie Kujawskim i postawie minister edukacji. Kolejnym ważnym tematem była powracająca afera taśmowa.

Dlaczego nagle sprawa, która została zamieciona już nawet nie pod dywan, a pod materac, sprawa nagrań, taśm prawdy, teraz wypływa i wiele wskazuje na to, że wypływa ze zdwojoną mocą. Kto tym gra, kto za tym stoi i komu na tym zależy?

— pytał Marcin Wolski.

Artur Dmochowski:

Każda z tych taśm oznacza inną aferę! Jest afera NBP i Marka Belki, jest afera Nowaka, jest afera Ciechu, Kulczyka itd., itd.

Dorota Kania:

Afera taśmowa jest aferą Platformy Obywatelskiej i Platforma od tego nie ucieknie!.

Kania zwróciła też uwagą na fakt, że osoby nagrywane, mimo skandalicznej, a może przestępczej treści nagrań, otrzymały status pokrzywdzonych, a policja ściga fakt ujawnienia treści. Dziennikarka liczy też na powstanie w przyszłości komisji śledczej.

Artur Dmochowski:

Ci nagrani przestępcy: od Belki poprzez Sienkiewicza i innych, dalej są ministrami, dalej pełnią kierownicze funkcje w państwie, a wiadomo że te nagrania są prawdopodobnie w dyspozycji rozmaitych służb i polskich i niepolskich.

Zdaniem Dmochowskiego powinni nie tylko zostać usunięci z zajmowanych stanowisk, ale stanąć przed sądem.

Czy ze względu na kartotekę policyjną zamachowca krzesłem mogła być to prowokacja? Kim są heklerzy, czy Kiszczak jest chory psychicznie, o niszczeniu SKOKów, Ruchu Kontroli Wyborów, czy prezydencki wynik Dudy będzie lepszy niż przeciętne notowania PiS-u? O tym w filmie poniżej: