Jarosław Kaczyński: Ludzie z ekipy rządzącej zamieszani w aferę taśmową powinni zniknąć z życia publicznego!

wPolityce.pl/yt
wPolityce.pl/yt

Newsweek posunął się w atakach na Andrzeja Dudę tak daleko, że przypomniałem sobie 68 rok. Nie warto tego komentować, bo to poniżej jakiegokolwiek poziomu

powiedział Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że afera taśmowa, której nowe wątki nieustannie wychodzą na jaw, pokazuje głęboką patologię tej władzy.

We wrześniu zeszłego roku PiS złożyło wniosek o komisję śledczą. W styczniu został on skierowany do I czytania - i nic! Afera podsłuchowa się rozwija - wczoraj i dziś mamy nowe informacje w tej sprawie, bardzo - jak się wydaje - istotne i bulwersujące. Niestety, cisza i w mediach - poza Telewizją Republika i portalami związanymi z dwoma tygodnikami

— zwracał uwagę.

Kaczyński apelował, by media zainteresowały się tą sprawą, bo inaczej życie publiczne w Polsce będzie jeszcze gorszej jakości.

To jest stan, który powinien być zmieniony - to stan, który pokazuje, że w Polsce jest wielka sfera ludzi, która jest poza jakąkolwiek kontrolą i poza mechanizmami państwa demokratycznego i praworządnego. PiS będzie domagało się w tej sprawie debaty w Sejmie i podjęcia wszelkich działań, aby te kwestie zostały wyjaśnione - bo stan, który mamy dzisiaj

— zaznaczył.

Jego zdaniem ludzie, którzy rządzą, a którzy są zamieszani w aferę taśmową nie powinni utrzymać się w sferze publicznej

To kwestia polskiej demokracji, ale i gospodarki, ekonomii - bo o tym mówiło się podczas rozmów. To stan, który bije w interesy obywateli polskich. (…) Bez dostępu do informacji takich praw nie ma

— zaznaczył.

Szef PiS był pytany przez dziennikarzy między innymi o ocenę konwencji tzw. antyprzemocowej, w której sprawie ustawę podpisał prezydent Komorowski.

To jest konwencja, która nie tyle jest przeciwko przemocy, tylko jest to konwencja, która ma podważyć fundamenty kultury, cywilizacji w której żyjemy

— mówił.

— podkreślił, przypominając słowa śp. Lecha Kaczyńskiego, że to najbardziej życzliwa cywilizacja w dziejach świata.

Jarosław Kaczyński odniósł się także do dzisiejszego tekstu w Newsweeku, który wypomina żydowskie pochodzenie teściowi Andrzeja Dudy.

Newsweek posunął się w atakach na Andrzeja Dudę tak daleko, że przypomniałem sobie 68 rok. Nie warto tego komentować, bo to poniżej jakiegokolwiek poziomu

— powiedział.

Zapytany o aferę taśmową, podkreślił że mamy do czynienia z demoralizacją klasy politycznej.

Powinno to doprowadzić do głębokiej zmiany politycznej w kraju

— powiedział, wskazując że w obliczu bałaganu, który ma miejsce w służbach trudna jest ocena całej tej sytuacji.

W Polsce powstała dziwna teoria, że dobry obywatel to źle poinformowany obywatel, że wszystko powinno być tajne. Otóż nie. Sfera tajności powinna być minimalna. Obywatele powinni wiedzieć kogo wybierają

— dodał.

Podkreślił tez, że sprawa prywatyzacja Ciechu powinna być wyjaśniona.

Nie jest to tylko sprawa Ciechu, ale mechanizmu, który istnieje. Polską rządzą ludzie, którzy się do tego nie nadają i nie powinni tego robić. Jedyna partia, która o tym mówi, jest atakowana

— podkreślił.

Zapytany o epizod Andrzeja Dudy w Unii Wolności, Jarosław Kaczyński odparł, że to nieznaczący incydent.

Jarosław Kaczyński odniósł się także do incydentów, które miały miejsce na wiecach wyborczych Komorowskiego.

To są sprawy bardzo przykre. Zaklejanie ust to coś, co się bardzo źle kojarzy. Ci którzy to zrobili najwyraźniej nie mają elementarnej wiedzy ws. obowiązków jakie wykonują

— powiedział.

Nie mamy żadnej wątpliwości, że pan Komorowski nie powinien być prezydentem

— dodał.

Kaczyński był też pytany o swój telefon na antenę Radia Maryja, gdy gościem był Andrzej Duda.

Bardzo często próbowałem się dodzwonić do Radia Maryja, tym razem mi się udało. Cieszę się, że akurat w takim momencie. Wsparcie Andrzeja Dudy jest moim obowiązkiem jako szefa partii. Jest to również obowiązek obywatelski, bo to jedyny poważny kandydat. To jedyny dziś poważny kandydata na urząd prezydenta. Robię to, co jest do zrobienia. Jeżdżę po kraju, udzielam wywiadów lokalnym mediom

— mówił szef PiS.

maf / mall


Ponadczasowy wywiad - rzeka z Jarosławem Kaczyńskim:„Czas na zmiany”. Książka do kupienia wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych