Wygląda na to, że szykuje się nam kolejne odsłony afery podsłuchowej. Poniedziałkowe media rozpisują się o kolejnych taśmach, zarejestrowanych rozmowach i nagranych politykach, biznesmenach i ludziach władzy. Wszystko z powodu akt śledztwa, które wyciekły z prokuratury - obszerne fragmenty zeznań Łukasza N. i Konrada L. wskazują na patologiczne układy między rządzącymi i każą postawić kilka znaków zapytania przy działalności najważniejszych osób w państwie.
Z zeznań - które przytacza pismo „Wprost” - wynika między innymi, że nagrani zostali Aleksander Kwaśniewski z Leszkiem Millerem. Ich rozmowa miała dotyczyć więzień CIA w Polsce - a konkretnie taktyki przyjętej przez obu polityków lewicy. Były prezydent z byłym premierem mieli się dogadać w sprawie… „niepamięci” w tej sprawie.
Ale wątek więzień jest tylko wisienką na torcie pokaźnego tortu. Inne podsłuchane rozmowy to także taśma z Radosławem Sikorskim i wysokim urzędnikiem w MON, którzy spotkali się w „Sowie i Przyjaciołach”, gdzie miały padać sugestie i argumenty świadczące o wielkim chaosie w armii. Sikorski miał próbować zyskać wpływ na to, w jaki sposób działa MON.
Nagrany - i to kilkukrotnie - według ustaleń „Wprost” miał zostać również Jan Kulczyk. Biznesmen spotykał się między innymi z Leszkiem Millerem, Radosławem Sikorskim, Janem Krzysztofem Bieleckim i Pawłem Grasiem. Sprawy poruszane podczas tych rozmów? Interesy na Ukrainie, prywatyzacja Ciechu i plany obecnego marszałka Sejmu, któremu wówczas marzyła się teka komisarza ds. energetyki.
Jednym z interesujących wątków jest spotkanie szefa NIK (Krzysztofa Kwiatkowskiego) z właśnie z Kulczykiem.
Prezes NIK opowiada śledczym, że rozmowa dotyczyła sytuacji na Ukrainie, ale i wydarzeń z przeszłości Kulczyka. „Przedsiębiorca przypuszczał, że jedna z osób, z którą dawniej współpracował, mogła obecnie chcieć zaszkodzić mu w planowanych inwestycjach na Ukrainie. Poinformowałem mojego rozmówcę, że sprawy te nie leżą w zakresie właściwości NIK i doradziłem, aby udał się z informacjami do odpowiednich organów w państwie, w tym wypadku do ABW”
— czytamy.
Inne z ciekawych osobistości, których nazwiska padają w zeznaniach to między innymi Kazimierz Marcinkiewicz, Sławomir Nowak, Lech Wałęsa, Elżbieta Bieńkowska, Jan Bury, Andrzej Biernat… Lista wydaje się nie mieć końca. Figurują na niej postaci z biznesu, polityki.
Jak na razie, same taśmy (jeszcze?) nie wypłynęły. O treści nagrań można przekonać się tylko na podstawie tychże zeznań. Czy dojdzie do kolejnych publikacji stenogramów?
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/237376-bedzie-kolejna-odslona-afery-tasmowej-sypia-sie-akta-sledztwa-dluuuga-lista-nagranych-z-najwyzszych-szczebli-wladzy