Sztab Komorowskiego wykorzystał dzieci? Uczniowie zagonieni na wiec. Poseł PO zachwycona...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Czy sztab Bronisława Komorowskiego dopuścił się wyborczego nadużycia? A może mamy już gigantyczny skandal? Jak interpretować fakt, że na wiec wyborczy Bronisława Komorowskiego spędzono dzieci ze szkoły podstawowej. Stały one z transparentami popierającymi kandydata PO na prezydenta.

Skandaliczna sytuacja miała miejsce w Aleksandrowie Kujawskim. Przyprowadzono tam dzieci z okolicznych szkół i przedszkoli. Na klipie zamieszczonym na oficjalnym kanale YouTube Komorowskiego widać, że nawet maluchom wręczono transparenty z napisami „#PopieramKomorowskiego” oraz „Głosuję na Bronka”. Błyskawicznie pojawiły się zarzuty o używanie wizerunku dzieci w kampanii wyborczej – pisze portal Niezalezna.pl.

Dzieciom tym od przedszkolaków do licealistów organizatorzy wręczyli transparenty wyborcze i uczniowie witali kandydata machając mu ogromnymi płachtami z inskrypcją „popieram Komorowksiego”. Czy posłużono się dziećmi?

— pyta Marek Ledwosiński z Radia PiK.

Jak przypominają media agitacja wyborcza wśród dzieci na terenie szkoły jest zakazana, więc działania sztabowców prezydenta być może są zgodne z przepisami. Jednak sprawa budzi ogromny niesmak i pytania o normy etyczne i moralne.

Jednak okazuje się, że problemu nie widzi posłanka PO Domicela Kopaczewska, szefowa PO we Włocławku, która sama była nauczycielką i kuratorem oświaty. W rozmowie z Radiem PiK przekonuje, że chodziło wyłącznie o lekcję „obywatelskości”.

Podeszłam do maluchów z przedszkola pytając, na kogo czekają. Odpowiedziały mi, że czekają na prezydenta swojego kraju i tak to należy traktować. Jest to niesamowite wydarzenie - obecność prezydenta… to są osoby niegłosujące (…) Przedszkolak, ani gimnazjalista nie głosuje. To jest nauka obywatelskości. Jeśli dzieje się coś ważnego dla mojego kraju, to biorę w tym udział, niezależnie od tego, na kogo będę głosował jako dorosły, bo dokonam swoich własnych wyborów

— tłumaczyła Kopaczewska.

Ciekawe czy dla niej kultywowanie obywatelskości to popieranie tylko jednego kandydata, czy też poseł PO będzie również zachwycona udziałem uczniów w kampanii wyborczej innych kandydatów? Tak czy inaczej zaganianie uczniów na wiece polityczne musi budzić niesmak…

wrp

ZOBACZ WIDEO:

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych