Sellin: Komorowski nie jest "politykiem zgody". PO wyspecjalizowała się w "przemyśle pogardy"

fot. TVP Info/ wPolityce
fot. TVP Info/ wPolityce

Niegrzeczne i agresywne wystąpienie Ewy Kopacz na wczorajszej konwencji Bronisława Komorowskiego na pewno było uzgodnione w sztabie prezydenta – powiedział Jarosław Sellin ( PiS) w TVP Info. Dlatego trudno go nazwać „politykiem zgody”.

**Prof. Tomasz Nałęcz, doradcza prezydenta powiedział, że Bronisław Komorowski nie bierze odpowiedzialności za wszystkie wypowiedzi, które padły na jego konwencji.

Hasło wyborcze Komorowskiego ogłoszone na sobotniej konwencji brzmi: „Wybierz zgodę i bezpieczeństwo”.

Taka jest prawda o tej formacji politycznej, która wyspecjalizowała się w czymś, co nazywa się „przemysł pogardy” i wszczynaniem wojen polsko-polskich oraz zohydzaniem głównego przeciwnika politycznego

-– komentował Jarosław Sellin.

Kłopot z naszym życiem politycznym polega na tym, że dwie doszły do wniosku, iż wzajemny konflikt polaryzuje scenę polityczną jest im na rękę

-– mówił prezydencki doradca Tomasz Nałęcz. Podkreślił, że „to nie jest tak, że mamy do czynienia od 2005 roku z >>pisowską owieczką<< i z tym >>platformowym wilczurem<< , który tę owieczkę zagryza”.

Mam do czynienia z dwoma wilkami na scenie politycznej, które rzeczywiście nawzajem na siebie warczą, gryzą się. Przykładów można po obu stronach dać wiele

-– zaznaczył doradca prezydenta.

Według prof. Nałęcza „Bronisław Komorowski widział bezpłodność tej polityki, dlatego starał się budować mosty”.

Stąd jego bardzo wielka akceptacja społeczna

-– podsumował Nałęcz.

ansa/TVP Info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych