Gdzie zatrzyma się Putin. Na Bugu czy dalej?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Putin nie przejdzie z Krymu na kontynentalną Ukrainę. Krym to specjalny przypadek – prezent Chruszczowa, nigdy z Ukrainą nie związany, a z Rosją od wieków. Rosja niczego więcej nigdy nie będzie chciała.

Putin zatrzyma się na Dnieprze. Rosjanie uważają wschodnią Ukrainę za część Rosji. Nie może być Rosji bez Rusi Kijowskiej. Lecz dalej na zachód świadomość rosyjska i język rosyjski zanikają.

Putin nie przekroczy Bugu! To granica ostateczna. Po drugie stronie leżą NATO i Unia Europejska. Bug stał się granicą Związku Sowieckiego za Stalina, któremu Putin chciał dorównać i już dorównał.

Putin nie odważy się przejść na zachodni brzeg Wisły. Uważa, że wschodnia Polskę jest dla NATO tylko buforem strategicznym, ale że Polska zachodnia – mająca więcej przemysłu i położona blisko Niemiec – będzie mocno broniona.

Putin nie naruszy świętej linii Odry. Niemcy to kraj starego NATO. Mają najwięcej baz amerykańskich w Europie. Nikt nie chce III wojny światowej.

Putin dojdzie tylko do linii Łaby – do Żelaznej Kurtyny, na której kończył się blok wschodni. Według traktatu o zjednoczeniu Niemiec NATO może tylko pozorować obecność w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Na Łabie zaczyna się Zachód prawdziwy, mocny i nienaruszalny.

Putin wie, że nie może przeprawić się przez Ren. Co innego zajęcie Niemiec – kraju o poszarpanej historii i nie do końca zachodniej kulturze – a co innego wojna z Francją, zatem cios w trzon Europy.

Putin nie przepłynie kanału La Manche. Rozumie, że Wielka Brytania to niezatapialny lotniskowiec Ameryki. Wtargnięcie na ziemie Anglosasów gdziekolwiek w świecie wyzwala ich solidarność i potęgę.

Putin nie przeniesie wojny na drugą stronę Atlantyku. Ocean potrafi zatrzymać każdego. Rosji wystarczą Europa i Azja. Utrwali się naturalny podział świata na strefy wpływów, a Atlantyk będzie wieczną granicą między nimi.

Putin stanie na Missisipi. Zbudował już imperium większe od mongolskiego i brytyjskiego. Po co iść dalej?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych