W notesie kelnerów posiadanym przez prokuraturę prowadzącą śledztwo w tzw. aferze taśmowej znajduje się spis ponad tysiąca spotkań polityków i biznesmenów, które mogły zostać nielegalnie nagrane – ustaliła „Gazeta Polska Codziennie”. Jak wynika z informacji gazety na liście ofiar „gangu kelnerów” ma być również Bronisław Komorowski.

Nie ma tam m.in. Bartosza Arłukowicza [ministra zdrowia] i premier Ewy Kopacz. Jest za to prezydent Bronisław Komorowski

-– mówi „GPC” osoba znająca materiały śledztwa, odnosząc się do rangi podsłuchanych ludzi z życia publicznego.

Gazeta zaznacza, że skala rejestrowania rozmów gości warszawskich restauracji może być porażająca. W notesie prowadzonym przez kelnerów pracujących w restauracjach Sowa i Przyjaciele oraz Amber Room znajduje się spis ponad tysiąca spotkań, jakie w ciągu ponad półtora roku mogły zostać nielegalnie nagrane.

Łukasz N. i Konrad L., którzy usłyszeli w tej sprawie zarzuty, bardzo skrupulatnie notowali, kiedy i kto z kim się spotyka.

Czyżby proceder ujawniony przez media był znacznie poważniejszym zjawiskiem?

wrp