Krystyna Pawłowicz obudziła Sikorskiego. Będzie szkolenie wojskowe dla zainteresowanych posłów

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Krystyna Pawłowicz zadeklarowała chęć odbycia szkolenia wojskowego. Gdy zadzwoniła do WKU nie ujawniając, że jest posłem, została zbyta. Dopiero po wyjściu sprawy na jaw została zaproszona na rozmowę do Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. I choć część mediów kpiła z Pawłowicz, wiele wskazuje na to, że jej inicjatywa skłoniła do działania marszałka Sikorskiego, który na maj zapowiedział… szkolenie wojskowe dla wszystkich zainteresowanych posłów.

Gdzie się mieści Wojskowa Komenda Uzupełnień dla Warszawy? Chciałabym się ochotniczo przeszkolić na wypadek zagrożenia Polski. Władze wzywają ,by się do takiego ochotniczego przeszkolenia zgłaszać.Zgłaszajmy się ,nie „ryglujmy się” w domach wzorem rad p.E.Kopacz

— napisała po koniec lutego Krystyna Pawłowicz na Facebooku.

Czytaj więcej: Krystyna Pawłowicz dzwoni do WKU. Chce się przeszkolić, ale to nie takie proste…

Decyzją MON od 1 marca zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą zgłaszać chęć odbycia szkolenia wojskowego. Deklaracja posłanki PiS wywołała olbrzymie - nie zawsze życzliwe - zainteresowanie mediów. We środę głos w sprawie zabrał gen. Bogusław Pacek, doradca ministra obrony narodowej.

Posłowie zgodnie z prawem nie podlegają służbie wojskowej

— wyjaśnił podczas spotkania z dziennikarzami.

Chcemy zaprosić panią poseł do Wojskowej Komendy Uzupełnień i okazać należyty szacunek przedstawicielowi parlamentu

— dodał.

I tak też się stało, co potwierdziła na Facebooku Krystyna Pawłowicz:

Na poniedziałek zostałam zaproszona do Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Warszawie na rozmowę z jego Szefem o przeszkoleniach wojskowych cywilów.Jeśli wrócę to opowiem o tym

— zapowiedziała.

W rozmowie z „Super Expressem” zdradza więcej szczegółów dotyczących zaplanowanej wizyty w sztabie.

Zadzwonił do mnie uprzejmy pan pułkownik i zaprosił mnie na rozmowę do sztabu. Zapytałam, czy chcą mnie rozstrzelać, ale pułkownik śmiał się tylko

— relacjonuje.

Dopytywana, czy rzeczywiście chce iść do wojska i walczyć z bronią w ręku, odpowiada:

Nie. Strzelać nie chcę. Wystarczy, że mówię jak karabin maszynowy. Ale przydałoby mi się uaktualnić wiedzę z obronności

— wyjaśnia Pawłowicz.

I choć nie brakowało ludzi, którzy bezlitośnie kpili z obywatelskiej postawy posłanki, to - jak się okazało - do podobnych wniosków doszedł marszałek Sejmu Radosław Sikorski.

Zapewne w maju odbędzie się szkolenie wojskowe dla zainteresowanych posłów

— poinformował w czwartek na sali sejmowej.

Żyjemy w niespokojnych czasach i jest zapotrzebowanie, więc ustaliłem z ministrem obrony, że będzie możliwość wyjazdu na poligon

— dodał.

Cieszę się, że niektórzy posłowie i posłanki zgłosili się do Wojskowych Komend Uzupełnień w celu przeszkolenia wojskowego

— mówił Sikorski, przed głosowaniem nad projektem nowelizacji m.in. ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, skierowanym do Sejmu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Ponieważ żyjemy w niespokojnych czasach i jest zapotrzebowanie, to ustaliłem z panem ministrem obrony, że będzie możliwość wyjazdu na poligon, przejścia szkolenia, odbycia strzelania, zakończone tradycyjną grochówką. Najlepsi mogą zostać zakwalifikowani do oddziałów szturmowych. Oczywiście wiemy, że wiek poborowy kończy się na lat 50, ale minister obrony mnie zapewnił, że dla zdrowych i młodo wyglądających posłów i posłanek będą czynione wyjątki

— powiedział marszałek Sejmu i poprosił o zapisywanie się „na wyjazd na poligon zapewne w maju”.

W późniejszej rozmowie z dziennikarzami Sikorski dodał, że uważa, iż powinno propagować się wartości proobronnościowe.

W MSZ mieliśmy taki wyjazd na poligon w Wesołej, cieszył się sporą popularnością. Wiem, że posłowie - w każdym razie jedna posłanka zgłosiła się do Wojskowej Komendy Uzupełnień - więc stworzymy posłom możliwość zapoznania się z dzisiejszym torem przeszkód i spróbowania swoich sił. Mam nadzieję, że to będzie wyjazd, który będzie sygnałem dla młodzieży, że przyszły takie czasy, że być może trzeba będzie się przygotowywać do obrony ojczyzny

— podkreślił Sikorski.

bzm/se.pl/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.