Policja objęła specjalnym nadzorem dwóch kelnerów, którzy – wedle śledczych – nagrywali polityków w restauracjach „Sowa i Przyjaciele” i „Amber Room”. Mają przydzieloną ochronę i mieszkają w „konspiracyjnym” lokalu.
Jak opisuje „Super Express”, kelnerzy żyją jak w bajce.
Mają przez 24 godziny na dobę ochronę policyjnych tajniaków, opłacone z pieniędzy podatników mieszkanie. Na ich utrzymanie miesięcznie wydawane jest kilkanaście tysięcy złotych
— podaje gazeta.
„SE” przypomina, że prokuratura postawiła im zarzuty nielegalnego podsłuchiwania polityków, za co grozi do dwóch lat więzienia. Mają być objęci ochroną do czasu zakończenia całej sprawy. Według RMF FM przebywają w dwóch mieszkaniach operacyjnych policji, a nad ich bezpieczeństwem czuwa kilku funkcjonariuszy.
Mają takie warunki jak świadkowie koronni. Nie pracują, zajmują lokale będące w zasobach Komendy Głównej Policji, przeznaczone do niejawnych działań. Wystarczyło, że wystąpili z wnioskiem o przyznanie im ochrony ze względu na obawę o zagrożenie życia
— opowiada funkcjonariusz służb specjalnych.
JKUB/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/236012-gang-kelnerow-pod-specjalnym-nadzorem-maja-takie-warunki-jak-swiadkowie-koronni