Startujący w wyborach prezydenckich lider Twojego Ruchu Janusz Palikot zaapelował do mediów o zorganizowanie debat między wszystkimi kandydatami na prezydenta.

Według niego muszą to być dyskusje „jeden na jeden” bo „inaczej to jest przepychanka”.

Palikot zapowiedział, że w poniedziałek jego sztab wyborczy zwróci się do mediów z propozycją tego, jak miałyby wyglądać debaty pomiędzy poszczególnymi kandydatami. Według niego powinny to być debaty „jeden na jeden” - bo „inaczej to jest przepychanka”, trwające co najmniej godzinę, pomiędzy wszystkimi kandydatami, którzy zbiorą 100 tys. podpisów poparcia.

W jego ocenie „to jest cyrk”, że kandydatom na prezydenta „udaje się nie debatować”.

Skończcie z tym cyrkiem. Zmuście ich, postawcie fotele, wylosujcie terminy i powiedzcie, że tego i tego dnia są potrzebne debaty”

— apelował do mediów.

Państwo myślicie, że tych 30 czy 40 debat, jakie trzeba będzie zorganizować, to będzie stracony czas z punktu widzenia waszego interesu - nie, bo ludzie bardzo chętnie zobaczą starcie Palikot-Ogórek czy Palikot-Komorowski czy Duda-Jarubas

— mówił kandydat na prezydenta.

Ponieważ jestem jedynym kandydatem w tych wyborach, który potrafi zarabiać pieniądze - bo inni kandydaci potrafią je wydawać, nie zawsze z sensem - jestem przekonany, że dyskusja na temat tego, jak zmienić polską politykę gospodarczą powinna być jedną z głównych debat w kampanii prezydenckiej

— podkreślił Palikot dziennikarzom w warszawskim inkubatorze przedsiębiorczości.

Kandydat na prezydenta spotkał się tam z ludźmi, którzy prowadzą start-upy(młode firmy działające w obszarze nowych technologii); przedstawił im swoje postulaty gospodarcze, w tym zwiększenie kwoty wolnej od podatku, likwidację ZUS i KRUS, wprowadzenie w to miejsce emerytury obywatelskiej, zwiększenie liczby inkubatorów przedsiębiorczości, projekt „firma na próbę” zakładający m.in. zwolnienie ze składek emerytalnych i podatku dochodowego w pierwszych 90 dniach funkcjonowania firmy.

Palikot ocenił, że jego postulaty spotkały się z dobrym przyjęciem, ponieważ - jak mówił - młodzi przedsiębiorcy „właśnie takich zmian oczekują”; podzielili się oni także swoimi pomysłami, wśród nich znalazły się postulaty usprawnienia działania administracji.

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Oprócz Palikota startują m.in.: ubiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski, Andrzej Duda (PiS), Adam Jarubas (PSL), Magdalena Ogórek (SLD), Janusz Korwin Mikke (ugrupowanie KORWiN), Jacek Wilk (KNP), Anna Grodzka (Zieloni), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), muzyk Paweł Kukiz, Waldemar Deska (Partia Libertariańska).

PAP/JUB