Symboliczne. Michnik w roli jastrzębia: "Z niepokojem obserwuję w Polsce ideologiczną piątą rosyjską kolumnę..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/"Newsweek"
fot. wPolityce.pl/"Newsweek"

Adam Michnik, który kilka lat temu sugerował, że „jeszcze zatęsknimy za Putinem”, i z którym spotykał się w Klubie Wałdajskim, coraz częściej występuje w roli antymoskiewskiego jastrzębia.

Nikt z nas nie chce wojny, Putin też jej nie chce. On chce tylko zająć Ukrainę, potem Łotwę i Estonię bez wojny. Dlatego musi dostać czytelny sygnał, że bez wojny Ukrainy nie zajmie

— przestrzegał w Łodzi na 8. Forum Europa-Ukraina.

Jak relacjonuje jego gazeta, Michnik tłumaczył, że konflikt na Ukrainie to starcie cywilizacji. Z jednej strony mamy Ukrainę, która wybrała europejską drogę ku demokratycznemu państwu.

Z drugiej strony jest Rosja Władimira Putina, który dąży do zbudowania dyktatury nie tylko w swoim kraju, lecz także w państwach ościennych na dawnym obszarze sowieckim

— kończył swój wywód.

Michnik nawoływał, by Zachód wspomógł Ukrainę militarnie, gdyż agresji Putina wobec Ukrainy nie można powstrzymać metodami innymi niż militarne.

Z niepokojem obserwuję w Polsce ideologiczną piątą rosyjską kolumnę

— dodał.

Dziwne, że nie zauważał tej piątej kolumny w okresie poprzedzającym katastrofę smoleńską, a także długo po tragedii.

CZYTAJ WIĘCEJ: Przy francuskim publicyście z „Le Figaro” nawet Adam Michnik może być antyputinowskim „jastrzębiem”

JUB/portal Michnika


Nowy numer „wSieci” już w kioskach! A w nim m.in. Marek Pyza i Marcin Wikło odkrywają ciemną stronę prezydenta Komorowskiego, Robert Mazurek i Łukasz Warzecha piszą o sprawie Kamila Durczoka, Marzena Nykiel pyta o odpowiedzialność za spalenie mostu łazienkowskiego, a Jan Rokita analizuje skutki konfliktu na Ukrainie.

wSieci” - Największy konserwatywny tygodnik w Polsce  w sprzedaży także w formie e-wydania.

Więcej na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych