Komorowski ze szkolną pogadanką o fałszerstwach wyborczych: "Uważam te oskarżenia za przejaw politycznej hucpy"

fot. PAP/Tadeusz Żmijewski
fot. PAP/Tadeusz Żmijewski

Pytany podczas spotkania z młodzieżą o ostatnie wybory samorządowe i oskarżenia o fałszerstwa wyborcze Bronisław Komorowski uznał, iż oskarżenia te nie potwierdziły się.

Prezydent rozmawiał w Płocku z uczniami tamtejszego Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego, najstarszej polskiej szkoły, istniejącej od 1180 r.

Powołując się na wyniki sondaży, Komorowski ocenił też, że zarzuty dotyczące fałszerstw, „nie zachwiały zaufaniem Polaków do procesu wyborczego”.

Uważam te oskarżenia za przejaw politycznej hucpy i nieodpowiedzialności za demokrację, bo rzucanie tego rodzaju oskarżeń bez możliwości ich udowodnienia jest przejawem nieodpowiedzialności politycznej

— oświadczył.

Uznał jednocześnie, że środowiska, które wysuwały oskarżenia o fałszowaniu wyników wyborów samorządowych, powinny przeprosić zwłaszcza tych samorządowców, którzy zostali wybrani.

Komorowski wyraził przekonanie, że zaproponowana przez niego nowelizacja Kodeksu wyborczego pozwoli uniknąć w przyszłości wątpliwości dotyczących liczby głosów nieważnych. Przypomniał, że wcześniej zlikwidowano możliwość oddzielnego liczenia głosów nieważnych - tych „źle przekreślonych” w wyniku błędu wyborcy oraz uznanych za takie poprzez wrzucenie do urny pustej karty do głosowania.

Moja nowelizacja Kodeksu wyborczego taką możliwość odrębnego liczenia głosów nieważnych wprowadzi. Jestem pewien, że posłowie przeprowadzą to w Sejmie na tyle szybko, że nowelizacja spowoduje, iż nowe przepisy wejdą w życie przynajmniej przed wyborami parlamentarnymi

— powiedział prezydent.

Odnosząc się do możliwości wprowadzenia kadencyjności prezydentów miast, burmistrzów i wójtów Komorowski przyznał, że jest to pomysł warty rozważenia, zwłaszcza gdy możliwość zajmowania stanowiska tylko przez dwie kadencje - pięcioletnie - dotyczy urzędu prezydenta RP.

Z jednej strony burmistrzowie, prezydenci miast, wójtowie powinni gromadzić doświadczenie z zakresu sprawowania władzy. Wiadomo, że jedna kadencja na ogół jest kadencją „rozbiegową”. W drugiej kadencji można wykorzystać zdobytą wiedzę i doświadczenie. Ale w wielu przypadkach, w wielu miejscach jest takie zakleszczenie lokalnych układów, co nie służy demokracji. Gdzieś trzeba wypośrodkować. Uważam, że sami samorządowcy powinni na ten temat mocno podyskutować

— ocenił prezydent.

Pogadanka prezydenta dla licealistów zawierała też szereg innych złotych myśli, jak choćby tę, że do samorządu warto wybierać ludzi kompetentnych, z wizją rozwoju.

Samorząd warto nie tylko doceniać, warto go również rozwijać i traktować jako inwestycję na następne lata, co najmniej na kolejnych 25 lat

— podkreślił Komorowski, przypominając przypadający w tym roku jubileusz polskiego samorządu.

Jest wiele poważnych wyzwań, które stoją przed Polską, także przed polską samorządnością

— dodał prezydent.

Brawo za odkrycie!

PAP/JUB

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.