Bez niespodzianki - Bronisław Komorowski ogłosił start w wyborach prezydenckich. "Zachęcają mnie do tego wysokie oceny mojej pracy..."

PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Zamierzam ubiegać się ponownie o wybór na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zachęcają mnie do tego wysokie oceny mojej pracy

oznajmił prezydent Bronisław Komorowski na konferencji prasowej w Belwederze.

Start urzędującego prezydenta w wyborach nie jest niespodzianką - Komorowski jest faworytem wyścigu o fotel prezydencki.

Niedługo minie pięć lat pełnienia przeze mnie funkcji prezydenta. Praca dla Polski, prawo do reprezentowania państwa polskiego to wielki zaszczyt i wielki obowiązek

— zaczął prezydent.

Podziękował przy tym za zaufanie, jakie obdarzają go obywatele, dziękował też „tym wszystkim, którzy chcieli iść ze mną środkiem polskiej drogi”.

Czas na moją deklarację – zamierzam ubiegać się ponownie o wybór na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zachęcają mnie do tego wysokie oceny mojej pracy, wysoki poziom zaufania. Widzę w tym akceptację zaproponowanego przeze mnie i realizowanego modelu prezydentury opartego o to, co nas łączy, a nie dzieli. (…) Traktuję to jako zobowiązanie na przyszłość. Szczególnie ważny jest dla mnie fakt, że ta społeczna akceptacja ma ponadpartyjny charakter

— powiedział.

I dodawał:

Żyjemy w czasach niespokojnych - widać wyraźnie, jak ważna jest kwestia naszego bezpieczeństwa narodowego. Konieczne jest zatem posiadanie przez prezydenta kwalifikacji i doświadczeń koniecznych do wypełnienia konstytucyjnego obowiązku zwierzchnika Sił Zbrojnych

— zaznaczył.

Zaapelował, by kampania była merytoryczna

Pytany o termin kampanii, odparł, że to bez znaczenia dla poparcia dla poszczególnych kandydatów.

Wyborcom należy się zaufanie i szacunek. Kwestia daty nie jest istotna - to była suwerenna decyzja marszałka Sejmu i trzeba to uszanować

— powiedział Komorowski.

Prezydent był też pytany o oceny kandydatur, nie chciał mówić. Nie odniósł się też do swoich szans w wyborze już w pierwszej turze.

Kampania powinna być prowadzona w taki sposób, aby maksymalnie możliwie unikać argumentów dotyczących życia osobistego. Bardzo mi się to nie podoba, że tak rozpoczęła się kampania. Z własnego doświadczenia wiem, że czasami się bardzo przydaje gruba skóra w polityce

— odparł.

Prezydent odpowiedział jedynie na trzy wcześniej uzgodnione pytania. Proszony przez innych dziennikarzy o odpowiedź, umknął wraz z żoną i swoimi doradcami.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 10 maja. Ewentualna druga - dwa tygodnie później.

svl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.