Casting na prezydenta RP

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

No i ruszył casting na prezydenta RP. Do Barbie (Ogórek -SLD) dołączył właśnie Ken (Jarubas - PSL). I aż się boję, czy nasze społeczeństwo – wychowane na telewizyjnych serialach i celebryckich programach – nie włączy się radośnie do proponowanej przez politycznych „pijarowców” zabawy…

Już słyszę głosy: jeśli prezydent nie może być mądry, to niech przynajmniej będzie ładny… Spodziewać by się należało zdecydowanej odpowiedzi uznanych, rasowych celebrytów i włączenia się w kampanię wyborczą Dody, Michała Wiśniewskiego, Natalii Siwiec itp. A co to oni brzydsi? Mniej przystojni? Gorzej ubrani/rozebrani?

Można by traktować cały ten cyrk z przymrużeniem oka, gdyby nie chodziło o szczególnie trudny okres w europejskiej polityce i gospodarce. Realne zagrożenia wojenno-terrorystyczne wymagają znalezienia ludzi szczególnych: odpowiedzialnych, uczciwych, zdeterminowanych i rozsądnych. Tu nie wystarczy przeczytanie z kartki czy telepromptera tekstu, przygotowanego przez speców od lania wody. Tu trzeba mieć prawdziwą charyzmę i wiedzę, umieć realnie przekuć je w czyn. Skuteczne poruszanie się pomiędzy wytrawnymi graczami polityki światowej pokroju Merkel czy Putina wymaga nie lada umiejętności. Szukamy więc dziś prawdziwego męża stanu na trudne czasy, nie gogusia czy laleczki… Trzeba znaleźć kandydata, który NIE SPRZEDA POLSKI

Jeśli nasze społeczeństwo nie zrozumie w porę, że właśnie ważą się losy kolejnych pokoleń Polaków – będzie „edukowane” w sposób znany z popularnej niegdyś gry „w salonowca” (zwanego też potocznie „dupniakiem”). I niestety – nie będzie już żadnego wyboru – z wyjątkiem zgaduj-zgaduli: kto mnie tym razem klepnął?

Mam nadzieję, że wszyscy przechodzimy dziś przyspieszony kurs dojrzewania. W finale „Ody do Wolności” (tomik „Pro Publico Bono”) ostrzegałem:

(…) Zaś o Niewoli prawda w pełni się objawi

Gdy najeźdźca na karku bucior swój postawi.

*

Wtedy jest bieda, lament, szukanie ratunku;

Znów najlepsi polegną na swym posterunku…

Najtchórzliwsi wybiorą emigracji drogę…

Najpodlejsi rozpoczną współpracować z wrogiem…

*

Najliczniejsi (bezwolna, wystraszona masa)

Będą płakać i tęsknić po minionych czasach

Czekając na Rycerza, co na Białym Koniu

Nadciągnie… I wyzwoli… I przybliży do Niej…

*

Naszej Wolności…

Dlatego – dla własnego dobra – zagłosujmy wreszcie z głową i sercem. I dopilnujmy prawidłowego liczenia tych głosów. Trzeba zmieniać kraj tu i teraz. Targana swoimi problemami Europa nie znajdzie dla nas 38 milionów zmywaków do obsadzenia…

P.S.

Żeby była jasność - nie mam nic przeciwko urodzie czy talentowi (o ile kandydaci takowe posiadają). Ważniejsze jest - jakiej sprawie oni służą. Wszyscy wiemy, skąd wywodzi się SLD, a pazerność i nepotyzm PSL-u ujawnił się w ostatnich latach nad podziw… „Maskirowka” prawdziwych intencji partii dzięki ładnej buzi czy nawet doktoratowi nie powinna nas zwieść. Proste przypomnienie - wszyscy wiemy, dzięki komu płacimy najdrożej za gaz w UE… I kto storpedował budowę rurociągu mającego zapewnić nam dywersyfikację dostaw błękitnego paliwa…

P.S. II Polecam „Odezwę do połowy narodu” w znakomitej interpretacji Jerzego Zelnika:

I „Modlitwę” z płyty „Obudź się Polsko”; jeszcze nie jest za późno…

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych