Wolski: Andrzej Duda może wygrać wybory, ale musi być, musi działać mocniej. I nieszablonowo. NASZ WYWIAD

Fot. Profil A. Dudy/Facebook;PAP/Stanisław Rozpędzik
Fot. Profil A. Dudy/Facebook;PAP/Stanisław Rozpędzik

wPolityce.pl: Kampania prezydencka coraz bliżej, jednak wciąż rodzi się pytanie, na ile poważnie wszyscy ją traktują. SLD zdecydowało się wystawić właściwie nieznaną kandydatkę Magdalenę Ogórek. PSL rozważa również kandydaturę egzotyczną - Andrzeja Jarubasa. Czy te partie grają na prezydenta Komorowskiego? Mamy do czynienia z realną rywalizacją, czy też próbą wsparcia obecnego prezydenta już w pierwszej turze?

Marcin Wolski: Liczenie, że wybory zakończą się po pierwszej turze, jest coraz większą naiwnością. To coraz mniej prawdopodobne. Jeszcze kilka miesięcy temu sondaże pokazywały, że na Bronisława Komorowskiego głosować chce ponad 60 procent. Jednak dziś już pokazują, że prezydent ma jedynie 52 procent. A do samych wyborów jeszcze kupa czasu. Jeśli nie lekceważy się faktów, zapewne wszyscy są świadomi, że druga tura jest bardziej niż prawdopodobna. Odnosząc się jednak do pana pytania, przyznam, że w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że SLD i PSL chcą tylko markować chęć walki o prezydenturę, że kogoś wystawią, ale nie będą zagrażać pozycji prezydenta. Jednak sytuacja nabiera własnej dynamiki.

Co to oznacza? To zmienia pierwsze odczucia?

Zauważmy, że Pani Ogórek na razie przyciąga, a nie odpycha wyborców od SLD. Zaś na lewicy pojawiają się kolejni kandydaci, jak Ryszard Kalisz. On może skomplikować sytuację Ogórek, czy Leszka Millera. Jednak na pewno nie wspomoże prezydenta Komorowskiego. Ogórek i Kalisz wezmą więcej głosów niż sama Ogórek. SLD nie może jedynie markować walki. Dla partii kampania wyborcza to będzie próba odbicia się od dna i zdobycia nowych sympatyków wśród młodych Polaków. Z kolei PSL zdaje się również do wyborów stawać bez silnych ambicji, bowiem chce wystawić Andrzeja Jarubasa, a nie Janusza Piechocińskiego. Jednak partia urosła w siłę po ostatnich wyborach oraz przetasowaniach sejmowych, więc nie może sobie tych wyborów odpuścić. Nawet jeśli na początku kampania wydawała się rywalizacją na niby, wydaje się, że ona zaczyna toczyć się naprawdę.

Jakiej kampanii się Pan spodziewa? Co ważnego może się zdarzyć?

Pytanie, czy Ogórek okaże się świeżą ofertą dla wyborców. Okaże się, czy jej udział w kampanii nabierze dynamiki. W tego rodzaju konkurencji bardzo ważne jest, by potencjalny elektorat uwierzył, że kandydat ma szanse. Jeśli lewica uwierzy, że z Ogórek ma szanse przynajmniej na dobry wynik, to sporo ludzi kontestujących PO może się skusić na głosowanie na nią. Jeśli jednak okaże się, że to jedynie polityczna egzotyka, to jej wyniki zostaną w obrębie wyniku jednocyfrowego. W mojej ocenie ona ma szanse na naście procent.

Skoro mowa o odczuciach elektoratu, sądzi Pan, że konserwatywni wyborcy wierzą w sukces Andrzeja Dudy?

Sytuacja na razie jest zadziwiająca, choć znana już z przeszłości. Pamiętajmy, że gdy śp. Lech Kaczyński zaczynał swój marsz po wygraną miał zaledwie kilka procent. Obecnie Duda ma więcej, choć on powinien móc liczyć na 30 procent głosów. Taki jest elektorat PiSu. Walka powinna się toczyć o nadwyżkę. Ta 30-procentowa baza da na pewno drugą turę, a w niej można byłoby wtedy zawalczyć o środek sceny i być może rozczarowaną Platformą lewicę. Jednak tu na razie brakuje jednego czynnika.

Jakiego?

Andrzej Duda może wygrać wybory, ale musi być. Musi być widoczny, musi zdecydować się na mocniejsze działania. I nie szablonowe. Jeżdżenie po Polsce, objeżdżanie kraju to pomysł na zmarnowanie czasu, pieniędzy, energii i nie zyskanie niczego. Mainstreamowe media i tak nie pokażą takich spotkań, chyba że Duda popełni jakiś błąd, co przy takiej liczbie spotkań jest niemal nieuniknione.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

—————————————————————————————————-

Na weekend polecamy Państwu aktualne wydanie tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.