Wyszkowski: Brak honorów dla córki rtm. Pileckiego to sytuacja okropna. Zabrakło dbałości o dobre imię Polski. NASZ WYWIAD

Gdyby świat nie upolityczniał sprawy Zagłady, Polacy mogliby mieć do niej większy dystans. Jeśli dochodzi do kłamstwa, obowiązkiem dyrektora Cywińskiego jest szczególna dbałość o dobre imię Polski

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Wyszkowski.

wPolityce.pl: Na obchodach 70. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz zabrakło najbliższej rodziny rtm. Witolda Pileckiego. Organizatorzy nie zadbali o zaproszenie ich. Czy to kładzie się cieniem na całych obchodach?

Krzysztof Wyszkowski: Brak zaproszenia dla córki rtm. Pileckiego to sytuacja okropna, to błąd, który może wynikać z oportunizmu dyrektora Cywińskiego, szefa muzeum w Auschwitz. Dyrektor Cywiński wykonał wiele pozytywnych dla muzeum inicjatyw. Jednak z drugiej strony w jego działaniu widać przejawy właśnie oportunizmu, zapominalstwa w podejściu do interesów polskich. Oczywiście zaraz usłyszymy, że polityka powinna być daleka od Auschwitz, jednak jest odwrotnie. Polityka, emocje społeczne, musi również dotykać takich spraw jak to muzeum. Niezaproszenie świadka historii, jakim jest córka polskiego bohatera narodowego, Witolda Pileckiego, jest poważnym nadużyciem ze strony dyrektora. Niestety nie jedynym.

Co ma Pan na myśli?

Obok sprawy dotyczącej córki Pileckiego trzeba zwrócić uwagę na zgodę dyrekcji muzeum na wyświetlenie filmu Spielberga z mapą, pokazującą w sposób niezgodny z prawdą granice Polski z 1939 roku. To znów typowy objaw oportunizmu, w którym sławnym, bogatym i przemożnym siłom politycznym daje się poklask. Dyrektor im ulega. Stwarza to wrażenie, że dyrektor Cywiński nie dość dobrze dba o dobre imię Polski, które w sprawie Zagłady Żydów jest bardzo niesprawiedliwie oczerniane. Z tego trzeba sobie zdawać sprawę, ponieważ to jest aktualny problem.

Przy okazji rocznicy wyzwolenia obozu znów czytaliśmy, że chodzi o „polski obóz”. Jak na to reagować?

Rzeczywiście z okazji 70. rocznicy i obchodów doszło do naruszenia dobrego imienia Polski. Wskazywano, że chodzi o „polski obóz zagłady”. Gdyby świat nie upolityczniał sprawy Zagłady i Auschwitz, to i Polacy mogliby mieć do tego większy dystans. Jeśli jednak dochodzi do kłamstwa w tej sprawie, jeśli Putin oskarża Polaków o udział w Holokauście, jeśli takie tezy zyskują poklask również w części środowiska żydowskiego, to obowiązkiem dyrektora muzeum, polskiego urzędnika, jest szczególna dbałość o dobre imię Polski. Tymczasem brak rodziny rtm. Pileckiego, nie uhonorowanie jego bliskich oraz wyświetlenie filmu, o którym mówiłem, to syndrom poważnego problemu. To może być czubek góry lodowej w sprawie braku dbałości o dobre imię Polski.

Dlaczego III RP nie jest w stanie poradzić sobie z polityką historyczną i walką z kłamstwem dotyczącym niemieckich obozów śmierci?

Pamiętajmy, że III RP powstała na podstawie umów okrągłostołowych. Te umowy zostały z kolej zawarte przez strony, które cechowały się brakiem dbałości o imię Polski. Jedna strona prezentowała wręcz postawę zupełnie antynarodową. Mowa o komunistach. Zaś strona opozycyjna była stroną niedbającą o polskie interesy narodowe, to była grupa dbająca o własne interesy. W wyniku tych umów III RP nie reprezentuje polskich interesów. I jest konsekwentna w działaniu. Choć aktorzy głównej sceny przemian odeszli w cień, ale powstała na ich miejsce Platforma Obywatelska okazała się skupiać wokół hasła Donalda Tuska, że polskość to nienormalność. Trudno się nawet dziwić temu, że oni nie chronią dobrze polskich interesów. To znacznie poważniejszy problem, który dotyczy nie tylko polityki historycznej.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

CZYTAJ TAKŻE: Płużański odsłania kulisy działań KPRM ws. „zaproszenia” Pileckich. „Nitras podpytywał, czy przyjmą zaproszenie, w jakim są wieku…”

CZYTAJ TAKŻE: Kpiny z brakiem zaproszenia dla rodziny Rotmistrza! KPRM na gwałt szuka numeru telefonu… Zofia Pilecka: „Powinnam być dziś w Auschwitz, ale wpraszać się nie będę…”

CZYTAJ TAKŻE: Platforma dała dzieciom Pileckiego godzinę na przyjęcie zaproszenia do Auschwitz. 1 marca - w Dniu Żołnierzy Wyklętych - ogrzejecie się w jego blasku?

CZYTAJ TAKŻE: Kpiny pana Cywińskiego ws. niezaproszenia rodziny Rotmistrza. Arogancja, głupota czy zła wola? Efekt powinien być prosty - dymisja dyrektora

CZYTAJ TAKŻE: Płużański: Dziś w Auschwitz znalazło się miejsce dla wnuka Hoessa, a z pamięci wyrugowano pamięć o Pileckim. To skandal! NASZ WYWIAD

————————————————————————————————

Do nabycia w naszej księgarni!

Młodość Witolda Pileckiego”

Książka Krzysztofa Trackiego skupia się na mało znanej czytelnikom i badaczom części życia Witolda Pileckiego - jego młodości. Autor porządkuje obraz przeszłości bohatera i stawia między innymi pytania o rolę i związek historii rodowej z późniejszymi postawami „ochotnika do Auschwitz”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.