Nie milknie zamieszanie wokół Magdaleny Ogórek. Kandydatka na prezydenta Polski na razie nie spotyka się z dziennikarzami, nie odpowiada na pytania. Za nią mówią politycy SLD i przede wszystkim zajmują się jej bronieniem.

Magdalena Ogórek nie wycofa się z kandydowania, choć wylano na nią wiadro pomyj

-podkreślał w czasie wizyty w Słupsku przewodniczący SLD Leszek Miller.

Jak informuje Radio Gdańsk Miller mówił też, że jego zdaniem kandydatka na prezydenta z ramienia Sojuszu ma szansę osiągnąć w wyborach bardzo dobry wynik, a nawet może okazać się zagrożeniem dla prezydenta Komorowskiego.

Reakcja na naszą kandydatkę jest histeryczna, bo to realna rywalka dla urzędującego prezydenta. To tylko dowód na to, że ci, którzy myśleli, że wszystko jest rozstrzygnięte, już wiedzą, że tak nie jest. Nasza kandydatka się nie wycofa i wierzę, że osiągnie dobry wynik

—zaznaczył Leszek Miller.

Gratulujemy dobrego samopoczucia. Trudno jednak oczekiwać, żeby dziennikarze nie pytali o aferalną przeszłość męża kandydatki na najważniejszy urząd w państwie.

Mąż Ogórek to niezłe ziółko? Uczelnia oskarżyła go o kradzież sztućców za pół miliona

Trzeba wiedzieć, komu parzyć kawę! Droga Magdaleny Ogórek do wielkiej polityki. WIDEO

ann/radiogdansk.pl