Na kilkadziesiąt minut przed głosowaniem nad ustawą górniczą w Sejmie Ewa Kopacz wystąpiła z krótkim oświadczeniem na antenie TVP.
Przekonywała o konieczności przyjęcia uchwalanego w ekspresowym tempie prawa.
Albo naprawimy 4 z 14 kopalń, albo cała Kompania upadnie. Jedynym dopuszczalnym środkiem - jest specjalna spółka restrukturyzacyjna. I do tego potrzebna jest ustawa. Celem ustawy nie jest likwidacja ale naprawa. Naszym celem nie jest zwalnianie ludzi z pracy.
Premier powołała się na przykład kopalni Kazimierz-Juliusz, która została zrestrukturyzowana.
Obiecała utrzymanie wszystkich miejsc pracy górników dołowych.
Mamy jeden i ten sam cel - utrzymanie górnictwa mówiła Ewa Kopacz. I namawiała do zaniechania protestów.
Widziałam zaangażowanie związkowców. Wierzę, ze się porozumiemy.Wiem, że przed polskim górnictwem jest dobra przyszłość
—zadeklarowała.
Czy zdołała kogokolwiek przekonać?
Zobacz całe wystąpienie Ewy Kopacz
ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/229835-ewa-kopacz-zaklina-gornikow-z-ekranu-telewizorow-wierze-ze-sie-porozumiemy