Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz od tygodni promuje w mediach pakiet onkologiczny, który miał ponoć zrewolucjonizować leczenie nowotworów w Polsce. Jak się okazuje minister na promocji oszczędzać nie zamierza.

Jak informuje wp.pl, na same rysunki zamieszczone na stronie pakietonkologiczny.gov.pl rząd wydał bagatela 60 tys. złotych.

Rysunki autorstwa Henryka Sawki mają w założeniach pomóc pacjentom zapamiętać założenia reformy zdrowotnej. Na dziewięciu planszach resort zdrowia wyjaśnia na czym polegają zmiany dotyczące leczenia chorób nowotworowych.

Ministerstwo najwyraźniej uważa, że jeśli nie przemówi do pacjentów pismem obrazkowym, nie będą w stanie pojąć nowych zasad.

I rzeczywiście takie tłumaczenia przekazuje rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia podjęło współpracę z Henrykiem Sawką ze względu na potrzebę przekazania pacjentom - w przystępny i zapadający w pamięć sposób - informacji dotyczących zmian w systemie opieki zdrowotnej

— wyjaśnia Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy ministra zdrowia. Czyżby sobie kpił?

Dlaczego kontrakt z autorem opiewał na tak duże sumy?

Projekt obejmował opracowanie i przedstawienie w postaci szkiców pomysłów na treści rysunków prezentujących pacjentom informacje dotyczące szybkiej terapii onkologicznej

— tłumaczy rzecznik Arłukowicza. Dodaje, że finalna kwota jest wynikiem negocjacji prowadzonych z rysownikiem przez ministerstwo zdrowia.

Co ciekawe, sam Sawka uważa, że resort i tak zapłacił mniej niż powinien.

Ministerstwo zostało ulgowo potraktowane, jeśli chodzi o wynagrodzenie dla Henryka Sawki. Potraktował to jako akcję społeczną. Inni musieliby zapłacić więcej

— pisze portal wp.pl powołując się na współpracownika Sawki.

To zaskakujące gospodarowanie finansami resortu zdrowia jest typowe dla tej ekipy. Zamiast wydać pieniądze na leczenie minister Arłukowicz woli informować, jak leczy. Na to akurat pieniądze się zawsze znajdą…

wrp

ZOBACZ DROGOCENNE RYSUNKI: