System nadzoru psiapsiółkowego dopiero się rozkręca. „Dobrzy ministrowie nie potrzebują opiekunek”. A są dobrzy?

Od lewej: Urszula Augustyn, Beata Małecka-Libera, Krystyna Skowrońska i Elżbieta Pierzchała, fot. PAP/Leszek Szymański, Rafał Guz/YouTube
Od lewej: Urszula Augustyn, Beata Małecka-Libera, Krystyna Skowrońska i Elżbieta Pierzchała, fot. PAP/Leszek Szymański, Rafał Guz/YouTube

Mało uważni dziennikarze znęcają się nad panią premier z okazji jej studniówki. Że „od wpadki do wpadki”, że „polityka propagandowa”, że „kompromitacja za kompromitacją”. Może to i wszystko prawda, ale, błagam was koledzy dziennikarze doceńcie informacje, które Ewa Kopacz przemyca nam niejako na marginesie najważniejszych tematów.

Dobrzy ministrowie nie potrzebują opiekunek

— powiedziała dziś pani premier pytana, dlaczego nie wspierała choćby swoją obecnością Bartosza Arłukowicza podczas trudnych negocjacji z lekarzami Porozumienia Zielonogórskiego.

Po tych słowach nie mam już złudzeń, system nadzoru psiapsiółkowego dopiero się rozkręca. Bo przecież wskazany tutaj (dobry) minister Bartosz Arłukowicz już opiekunkę ma. To przecież psiapsiółka numer jeden - Beata Małecka-Libera. Więc jeśli każdy z ministrów jest tak „dobry” jak Arłukowicz to pani premier będzie musiała bardziej szczegółowo przejrzeć kontakty w telefonie. Do kogo zadzwonić? Kogo powołać?

I proszę tego tematu nie spłycać, bo to wcale nie jest takie proste znaleźć kogoś, kto mógłby „zaopiekować” się np. Grzegorzem Schetyną, albo Andrzejem Biernatem. I jeszcze żeby to była kobieta (bo mówimy o opiekunkach, a nie opiekunach). Można by liczyć na to, że akurat ci dwaj załapią się do tej grupy „dobrych, którzy nie potrzebują”, ale… gwarancji nie ma. Arłukowicz też niby nie potrzebuje. A dostał.

Coś mi się widzi, że słynąca z chorobliwej ambicji pani premier wsadzi opiekunkę do każdego resortu. Bo to by było coś, czego nikt przed nią nikt nie wymyślił. Stworzony własnemu rządowi… babiniec cieni.


TYLKO wSklepiku.pl możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych