W przyszłym roku obywatele obcych państw będą mogli legalnie wykupywać ziemię w naszym kraju

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Początek nowego roku za każdym razem nastraja do przemyśleń nad czekającymi nas wyzwaniami, jak również do podsumowania minionych 12 miesięcy. Z racji, że w zasadzie w każdej gazecie mogliśmy ostatnio przeczytać zestawienia najważniejszych wydarzeń 2014 roku, poniżej zebrałem trzy subiektywnie dobrane najważniejsze wyzwania dla Polski na nadchodzące miesiące. W związku z tym, że wszystkie punkty uważam za równo istotne, kolejność jest całkowicie przypadkowa.

1 Polska ziemia musi pozostać w polskich rękach

W 2016 roku kończy się przewidziany prawem unijnym okres ochronny dla polskiej ziemi. Oznacza to, że na skutek błędów negocjacyjnych jakie popełniono przy wstępowaniu Polski do Unii, już w przyszłym roku obywatele obcych państw będą mogli legalnie wykupywać ziemię w naszym kraju na takich samych zasadach jak obywatele RP. Nie będą w tym celu wymagane jakiekolwiek zezwolenia, czy zgody wydawane obecnie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Zgodnie z oficjalnymi statystykami, najwięcej ziemi w Polsce dotychczas przechodzi w ręce Niemców, Holendrów i Francuzów. W samym 2013 roku cudzoziemcy uzyskali 320 zezwoleń na nabycie polskich nieruchomości. Związki zawodowe rolników podkreślają, że jest to jedynie kropla w morzu rzeczywistych przemian własnościowych, gdyż obcokrajowcy bardzo często wykupują ziemię za pośrednictwem tzw. „słupów”. Szczególny niepokój powinien budzić fakt, że cudzoziemcy najbardziej interesują się zachodnimi obszarami naszego kraju, wchodzącymi dawniej w skład tzw. Ziem Odzyskanych.

W tej sytuacji rząd powinien jak najszybciej podjąć negocjację z Brukselą w sprawie rewizji tej części warunków przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Musimy zagwarantować/; sobie traktatowo, że cudzoziemcy w dalszym ciągu będą musieli na każdy zakup ziemi na terytorium Polski uzyskać zezwolenie naszego organu administracji. Następnie potrzeba wprowadzenia zmian ustawowych, które w jeszcze większym stopniu zabezpieczą polską ziemię przed wykupem, ponieważ dotychczasowe rozwiązania wydają się dalece niewystarczające.

2 Obrona złotego jako waluty narodowej

Przedstawiciele obozu rządzącego coraz głośniej mówią o ewentualnym wstąpieniu Polski do strefy euro. W jednym ze swoich ostatnich wywiadów eurodeputowany Janusz Lewandowski z PO z rozbrajającą szczerością stwierdził, że „obecność Donalda Tuska w Brukseli przyśpieszy polską drogę do strefy euro”. W tej samej rozmowie Lewandowski ubolewał nad tym, że Prawo i Sprawiedliwość blokuje likwidację złotego, gdyż aby ją przeprowadzić potrzeba zmiany Konstytucji RP.

Wszystko wskazuje więc na to, że jednym z warunków dobrze płatnej posady dla byłego szefa Platformy jest jak najszybsze przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty, wbrew żywotnym interesom naszego kraju. Angela Merkel, mając w perspektywie przystąpienie do pogrążonej w kryzysie strefy przez szóstą największą gospodarkę Unii, bez wahania poparła kandydaturę Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

Przypominam, że o likwidacji złotego wielokrotnie mówił prezydent Bronisław Komorowski, za co w swoim czasie pochwalił go niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Kwestia przystąpienia do strefy euro pojawiła się również w expose premier Ewy Kopacz.

O przyszłości złotego zdecydują jesienne wybory parlamentarne. Jeśli zwycięży w nich Prawo i Sprawiedliwość, to Polacy będą mogli być spokojni o naszą walutę narodową.

3 Prawo musi chronić obywateli, a nie być narzędziem ich wyzyskiwania

W Polsce na bardzo wielu płaszczyznach prawo nie jest stanowione w interesie obywateli, tylko wielkich zagranicznych banków, korporacji czy sieci handlowych. Jeśli chcemy, by nasz kraj nadrobił zaległości cywilizacyjne, to należy to w końcu zmienić.

Ogromne nierówności w sytuacji prawnej obserwujemy w relacjach między bankiem a klientem. Dotyczy to m. in. utrzymania praktycznie nieistniejącej już na Zachodzie instytucji Bankowego Tytułu Egzekucyjnego, która budzi wątpliwości natury konstytucyjnej. Ogromnym problemem jest również fakt, że w przypadku umowy kredytu zdecydowanie większe ryzyko od banku ponosi klient. Przypominam, że na orbanowskich Węgrzech parlament ustawowo przewalutował kredyty we frankach szwajcarskich na forinty, na kurs z dnia zaciągnięcia kredytu.

Podobnie wyglądają stosunki pomiędzy polskimi pracownikami a ich wielkimi zagranicznymi pracodawcami. Korporacje zatrudniają Polaków do męczących prac za kilka złotych na godzinę, zaś w swoich krajach pochodzenia za te same obowiązki oferują kilkakrotnie wyższe pensje. By zakończyć ten haniebny proceder potrzeba aktywności ze strony państwa, m. in. wprowadzenia dużych zmian w Kodeksie Pracy oraz likwidacji umów śmieciowych.

Ostatnią z wymienionych wyżej kwestii jest sprawa zagranicznych sieci handlowych. Polski handel powinien być w rękach polskich handlowców, do których aktualnie nie należy ani jedna wielka sieć handlowa w Polsce. Niestety, koalicja PO-PSL to zwolennicy preferencji prawnych i podatkowych dla zagranicznych sieci, które sytuują je ponad obłożonymi wysokimi daninami publicznymi polskimi handlowcami. Prawo i Sprawiedliwość proponuje obłożenie wielkich sieci handlowych realnymi podatkami oraz wprowadzenie warunków preferencyjnych dla rodzimego handlu.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych