Kopacz murem za Bartoszem Arłukowiczem i Teresą Piotrowską. „Mam dobrych ministrów. To twardzi ludzie”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Premier Ewa Kopacz przedstawiła podsumowanie 100 dni rządu podczas konferencji prasowej. Prezes Rady Ministrów nie widzi powodów do zmartwień, a pracę swoich ministrów – również w obliczu zamkniętych przychodni – przedstawia w samych superlatywach.

Na początku pani premier odniosła się do tragicznych doniesień z Francji, gdzie dokonano ataku na redakcję pisma satyrycznego.

Z wielkim smutkiem przyjęłam te informacje, łącze się w bólu i żalu z rodzinami ofiar i całym francuskim społeczeństwem. W trudnych chwilach jesteśmy z wami. (…) To atak na wolność mediów i podstawowych wartości Europy – demokracji i wolności słowa

— stwierdziła Ewa Kopacz.

Potem szefowa Rady Ministrów przeszła do spraw krajowych.

100 dni mojego rządu upłynęło pod znakiem realizacji zobowiązań w expose. Ale też upłynęło pod znakiem podejmowania nowych działań potrzebnych w funkcjonowaniu państwa i ze względu na interes społeczny.

Kopacz podziękowała również ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi za jego działania ws. zawarcia kontraktów z NFZ przez lekarzy.

Pan minister otrzymał zadanie i w pełni je wypełnił. Był bardzo konsekwentny w tych działaniach

— podkreśliła pani premier.

To nie jedyne działania, które Ewa Kopacz uznała za sukces swojego rządu.

Jeśli chodzi o te 100 dni o których mówiłem i w tych codziennych sprawach, o których mówiłam. Była groźba zamknięcia kopalni Kazimierz Juliusz. To nie była tylko groźba utraty pracy górników, ale też groźba utraty dachu nad głową dla ich rodzin. Problem rozwiązaliśmy bardzo szybko. Kopalnia funkcjonuje, górnicy mają prace, a ich rodziny dach nad głową

— mówiła z dumą Kopacz.

Pani premier podkreślił, że 100 dni jej urzędowania było niemal przełomowe.

Przez te 100 dni od mojego wystąpienia w którym zaproponowałam nowy styl uprawiania polityki, realizowałam to konsekwentnie. Wyciągnęłam rękę do opozycji i ta ręka została odrzucona, ale ja dalej wierzę w tę współpracę. (…) Ale w tym roku każdy stanie przed wyborem czy chce Polski nowoczesnej – nowoczesności z szacunkiem dla tradycji czy Polskę skłóconą, Polskę podziałów i kompleksów. Nikt nie ma złudzeń, że wybór dotyczy czegokolwiek innego – ten spór dotyczy zupełnie innych wizji naszego kraju

— powiedziała Ewa Kopacz, co mogło budzić pytanie czy występowała jeszcze jako premier czy już szefowa partii.

Na tym nie skończyło się wymienianie sukcesów rządu w minionym roku.

Kiedy w listopadzie dowiedzieliśmy się, że zabraknie pieniędzy dla górników, wiedzieliśmy, że przyszedł czas na działania. Były tylko dwie drogi. Ta, którą wybierano dotychczas – systematyczne doprowadzenie dodatkowych pieniędzy i trwanie w tym lub droga zdecydowane trudniejsza, wymagająca kompleksowego rozwiązania i determinacji. Wybrałam tę drugą

— podkreśliła Kopacz.

Po czym premier przystąpiła do wymienia pozostałych osiągnięć: przyjęcia Karty Dużej Rodziny i zniżek rodzinnych, przeznaczenia większych funduszy na żłobki, a tym samym zwiększenie ich liczby, zwiększenie ulg dla rodzin wielodzietnych czy skrócenia terminu zwrotu podatku dla rodzin wielodzietnych – z 3 miesięcy do 1 miesiąca.

Kopacz poruszyła również plany dotyczące edukacji i szkolnictwa wyższego. Premier podkreśliła docelowe wprowadzanie we wszystkich klasach podstawówek i gimnazjów tzw. darmowego podręcznika, co ma nastąpić w 2017 roku, a także zmianę w programie kształcenia studentów.

Nie stać nas na produkowanie bezrobotnych magistrów, trzeba kształcić pod kątem rynku. (…) Nastąpi rozszerzenie oferty szkolnej o kursy dla uczniów  i absolwentów, które zachęcają do wybierania określonych kierunków

— wyjaśniła prezes Rady Ministrów.

Ewa Kopacz przypomniała również o waloryzacji emerytur i rent, która wejdzie od 1 marca i wyniesie 36 zł.

Nie zabrakło również tematu ewakuacji Polaków z Donbasu.

MSW z MSZ prowadzi intensywne działania. 8 grudnia został powołany międzyresortowy zespól. (…) 5 stycznia  w konsulacie generalnym w Charkowie ruszyła specjalna infolinia. Dzisiaj jesteśmy w decydującej fazie realizacji tego zamierzenia, Mogę poinformować, że na 100 proc. 156 osób zadeklarowało przyjazd do Polski w najbliższych dniach. Nie będę podawać terminu, mimo że test znany i ostateczny – to wynika z bezpieczeństwa

— powiedziała Kopacz.

Premier podkreśliła również, że jeśli chodzi o sprawy armii i bezpieczeństwa, to od 2015 roku zostanie przeznaczone na ten cel dodatkowe 39 mln zł. Fundusze obejmą dłuższą słuzbę oficerów i podoficerów.

Rząd zwiększa wydatki na obronność i przygotowuje projekt ustawy, który będzie gotowy w I kwartale tego roku

— zaznaczyła prezes Rady Ministrów.

Pani premier odnotowała również sukces w branży budowlanej:

Rządowe poprawki uchroniły przed rozbiórka 900 tys. budynków, którym groziła rozbiórka

— podkreśliła Kopacz.

Nie zabrakło również tematu Pendolino, oczywiście przedstawionego jako kolejny sukces rządy kierowanego przez Ewę Kopacz.

W grudniu 2014 roku dzięki temu, że wprowadzono Pendolino skrócił się czas podróży, co zapowiadałam już wcześniej. Z Warszawy do Krakowa jedzie się ok 2,5 godziny i z Warszawy do Gdańska ok 3. godz.

— powiedziała premier.

Po litanii sukcesów Ewy Kopacz przyszedł czas na serię pytań od dziennikarzy, również portalu wPolityce.pl. To właśnie w tej części konferencji prasowej premier potwierdziła, że na forum Sejmu wróci temat związków partnerskich.

Projekt ustawy o związkach partnerskich pojawi się jeszcze w tej kadencji

— zapowiedziała Kopacz i podkreśliła, że podczas wcześniejszego głosowania w tej sprawie była za ich wprowadzeniem.

Premier podkreśliła również, że nie wycofałaby się ze swoich słów o tym, że premier powinien być rozliczany z każdej karetki, która nie dojechała do pacjenta.

Nie, nie wycofałabym się. Bo ten problem został stosunkowo szybko rozwiązany. Postawa ministra Arłukowicza doprowadziła do tego, że sprawa została rozwiązana natychmiast

— zaznaczyła Kopacz.

Gdy padło pytanie o przynależność partyjną Ewy Kopacz do ZSL w czasach PRL, znów usłyszeliśmy lakoniczną odpowiedź.

Nie mam powodu, aby się wstydzić. Moją jedyną działalnością było leczenie polskich, wiejskich dzieci.

— odpowiedziała premier.

Ewa Kopacz odpiera odpierała również zarzut, jakoby przypisywała sobie dokonania ekipy Donalda Tuska.

Ja się tym nie chwalę, ja chcę przekazać informacje, które są faktem. Przypominam,ze Pendolino nie wjechało na tory, kiedy premierem był Donald Tusk. Daleka jestem od tego,ze przypisywać sobie nieswoje sukcesy

— podkreśliła prezes Rady Ministrów.

Premier odpowiedziała również na pytanie, dlaczego nie spotkała się z dziennikarzami w czasie trwania konfliktu między Bartoszem Arłukowiczem a lekarzami.

Bo ja mam dobrych ministrów. To twardzi ludzie, mają twarde zadania do zrobienia i się wywiązują . Dobrzy ministrowie nie potrzebują opiekunek

— zaznaczyła Kopacz.

W podobnym tonie wypowiedziała się nt. szefowej MSW, Teresy Piotrowskiej.

Oceniam panią minister jako osobę bardzo pracowitą, stanowczą i konkretną i skuteczną. Przypominam, że e poradziła sobie świetnie. Moja ocena pracy pani minister jest bardzo wysoka

— stwierdziła premier.

Podobnej stanowczości Ewie Kopacz zabrakło w odpowiedzi na pytanie dotyczące konsultacji przemówienia Radosława Sikorskiego wygłoszonego w Berlinie w 2011 r., które konsultował brytyjski dyplomata.

Nie korzystam z doradców. Nie wiem czy prezydent nie znał tego przemówienia. Polityka zagraniczna jest specyficzną dziedziną i to specyficzny resort. (…) Uważam,ze wystąpienia szefa MSZ powinny być mocne, merytoryczne i reprezentować interes Polski. Nie zauważyłam niczego niepokojącego

— zaznaczyła prezes Rady Ministrów.

Ewa Kopacz nie uniknęła również dodatkowych pytań o opóźnienie ewakuacji Polaków z Donbasu.

Minister Schetyna, gdy ściągnęłam go z urlopu, powiedział, że wyciągnie konsekwencje poszczególnych osób. (…) Osoby, które wprowadziły w błąd naszych rodaków, powinny za to odpowiedzieć

— podkreśliła premier.

gah


TYLKO wSklepiku.pl możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych