Abp Michalik: „powrotu do praw w pełni zgodnych z Bożym prawem, domaga się każda uczciwa demokracja"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Jeśli wszyscy się nawrócimy (…) wreszcie i nasi sąsiedzi, posłowie i ministrowie zaczną się wstydzić braku kultury w dyskusjach z konkurentami i braku uczciwości w uchwalaniu praw

-– pisze abp Józef Michalik w liście pasterskim, zatytułowanym: „Nowy rok duszpasterski zachęca do nawrócenia”.

Wszyscy mamy wiele do udoskonalenia i jeśli wszyscy się nawrócimy, jeśli naprawdę zaczniemy odważnie pozbywać się złych słów, nałogów, grzechów, wreszcie i nasi sąsiedzi, posłowie i ministrowie zaczną się wstydzić braku kultury w dyskusjach z konkurentami i braku uczciwości w uchwalaniu praw

-– pisze abp Michalik. Zaznacza, że nawrócenia, czyli „powrotu do praw w pełni zgodnych z Bożym prawem, domaga się każda uczciwa demokracja i każda moralnie stabilna społeczność”.

Były przewodniczący KEP zauważa, że wiele w naszym życiu zapomnieliśmy, chociażby o potrzebie hierarchii wartości, „a przecież wyżej stoją dobra duchowe i moralne niż materialne zyski”.

Zapomnieliśmy, że tolerancja grzechów i przymykanie oczu na krzywdę, niesprawiedliwość i kłamstwo, to oportunizm a nie wyrozumiałość dla słabości, to szerzenie relatywizmu etycznego, który prowadzi do niebezpiecznej społecznej znieczulicy

-– stwierdza.

Abp Michalik zwraca uwagę, że w rozpoczętym niedawno nowym roku duszpasterskim „warto sobie przypomnieć o spowiedzi świętej i nawróceniu, o tym, że Bóg jest większy niż nasze grzechy, ale też jest większy niż ludzkie sukcesy”.

W dalszej części listu metropolita przemyski stawia pytania:

Co dalej po nawróceniu? Co robić, aby wytrwać, jak rozeznać prawdę, jak wzmocnić wolę, jak uruchomić drzemiące w nas siły, aby nie powtarzać złych doświadczeń?.

Po czym wskazuje trzy sposoby: żyć w prawdzie i wierności sumieniu; nie bać się wielkich pragnień i nie żałować czasu na modlitwę, w której nawiązujemy osobisty kontakt z Panem Jezusem oraz szczera spowiedź, która „niechby się stała etapem stałego kierownictwa duchowego”.

Zwracając się do księży, hierarcha prosi, aby „okazując cierpliwość zachęcali penitentów do ufności w Miłosierdzie Boże i wprowadzali ich na drogę kierownictwa duchowego wyznaczając etapy pracy nad sobą”.

Nie żałujcie czasu penitentom

-– zachęca metropolita przemyski.

KL,KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych