„Zrobimy wszystko, aby ta akcja została przeprowadzona jeszcze w styczniu” - zapowiedział na konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Przyznał, że na ewakuację czeka ponad 200 Polaków.

Schetyna zaznaczył, że akcja zbierania nazwisk została zamknięta.

Dzisiaj jesteśmy gotowi do przeprowadzenia ewakuacji osób, które wyrażają taką chęć

— zapewnił.

Kiedy więc to nastąpi? Minister dokładnej daty nie podaje.

Zrobimy wszystko, aby ta akcja została przeprowadzona jeszcze w styczniu. Dokładnej daty nie będę jeszcze przedstawiał, ze względu bezpieczeństwa osób, które będą wyjeżdżać z Donbasu

— tłumaczył.

Podał, że na ewakuację czeka 205 osób i „liczba ta już nie wzrośnie”.

Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska dodała, że wyznaczono już ośrodek na przyjęcie ewakuowanych osób. Będą mogły tam przebywać pół roku. Na całą akcję rząd przeznaczył około 4 milionów złotych.

Adaptacja ma być podzielona na trzy etapy. Ewakuowani mają mieć zapewnione m.in. kursy językowe czy adaptacyjne. Rząd jednak na razie nie posiada dla nich miejsc zamieszkania, ani miejsc pracy.

Przypomnijmy, wstępnie ewakuację zaplanowano na 29 grudnia - termin ten wynikał m.in. z relacji osób polskiego pochodzenia mieszkających w obwodzie ługańskim i donieckim.

lap