Jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, w połowie stycznia premier Ewa Kopacz ma polecieć z wizytą na Ukrainę. Wtedy również, jak informują rządzący, ma się odbyć ewakuacja Polaków ze Wschodu Ukrainy. Przypadek?
W połowie stycznia premier Ewa Kopacz ma polecieć z wizytą na Ukrainę -– dowiaduje się portal wPolityce.pl. Jak wynika z naszych wiadomości, to właśnie może stać za problemami z ewakuacją Polaków mieszkających w Donbasie. Wygląda na to, że Polacy mogli stać się przedmiotem politycznej gry, jaką prowadzi rząd w Warszawie.
Być może Ewa Kopacz będzie chciała pokazać, że leci po Polaków i zabiera ich do ojczyzny. Może chodzić o efekt propagandowy – portalowi wPolityce.pl Witold Waszczykowski, poseł PiS. W jego ocenie zaplanowanie wizyty Kopacz w Kijowie może mieć związek z przesunięciem ewakuacji Polaków.
Przypomnijmy, rząd Ewy Kopacz obiecał Polakom mieszkającym w Donbasie, że zostaną oni ewakuowani do Polski 29 grudnia. Obecnie okazuje się, że ewakuacja nie rozpoczęła się. Rządzący przekonują, że nic się nie stało, a obecnie termin ewakuacji określają na „połowę stycznia”.
Czy zatem rzeczywiście Polacy z Donbasu stali się zakładnikami politycznych planów Kopacz i jej PRowców? To byłby niesłychany skandal. Jednak niestety nie można tego wykluczyć…
saż
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/227735-nasz-news-ewa-kopacz-leci-na-ukraine-polacy-z-donbasu-stali-sie-zakladnikami-potrzeb-premier