Od jakiegoś czasu kontrowersje wzbudza sejmowa przerwa świąteczna, która potrwa aż do 13 stycznia, po czym posłowie ponownie będą cieszyć się trzema tygodniami wolnego. Taki kalendarz prac jest zdecydowanie na rękę marszałkowi Sejmu, który na święta poleciał wraz z żoną i dziećmi do Egiptu.
Posłowie mają przecież prawo pojechać na narty
— tłumaczył dziennikarzom marszałek.
Radosław Sikorski chyba ma dość zamieszania związanego z pobraniem przez niego kilkudziesięciu tysięcy złotych na przejazdy prywatny samochodem, mimo że ma do dyspozycji limuzynę i ochronę BOR. Zresztą na lotnisko Warszawa-Okęcie rodzinę Sikorskiego przywiózł właśnie bus należący do rządowej ochrony.
Na zdjęciach zamieszczonych w „Super Expressie” Sikorski wygląda na bardzo zrelaksowanego. Widać - aferą paliwową za bardzo się nie przejmuje.
mc,se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/226827-miesieczna-przerwa-w-pracach-sejmu-na-reke-sikorskiemu-marszalek-z-rodzina-polecieli-na-swieta-do-egiptu